Wszyscy z zapartym tchem śledzą najnowsze doniesienia dotyczące leków, które mogą być skuteczne w walce z infekcją spowodowaną przez wirusa SARS-CoV-2. Pojawia się pytanie, czy w końcu udało się znaleźć panaceum dla pacjentów chorujących na COVID? Badania wciąż trwają. Okazuje się jednak, że niekonieczne pomoże nam nowy środek, a lek, który już dobrze znamy. O najnowszych wiadomościach ze świata nauki opowiada Iwona Manikowska z Happy Clinic w Warszawie.
O jakim preparacie mówią najnowsze badania?
W ostatnim czasie naukowcy przyjrzeli się preparatowi NMT5 na bazie memantyny. Wyniki swoich badań naukowcy Scripps Research Institute opublikowali w czasopiśmie Nature Chemical Biology. Nie jest to nowy środek, bo znany już od lat 90. Mmemantyna to stary lek neurologiczny, który był stosowany w chorobie Alzheimera. Opatentował ją profesor Stuart Lipton – zresztą brał on też udział w najnowszych badaniach. Naukowcy na bazie memantyny stworzyli nowy środek.
Dlaczego naukowcy postanowili przyjrzeć się właśnie memantynie?
Historia jest nieco zawiła. Początkowo memantyna powstała jako lek na grypę. Jednak zaobserwowano, że ma pozytywne działanie na osoby chore neurologicznie. Z racji tego, że przy SARS-CoV-2 chwytamy się różnych tropów, naukowcy postanowili przyjrzeć się memantynie raz jeszcze. Wyniki badań są bardzo interesujące. NMT5 ma zdolność przyłączania się do wirusa SARS-CoV-2. Co więcej, obecna w niej cząsteczka nitrogliceryny modyfikuje receptor ACE2. Jak wiemy, to właśnie on stanowi wrota, przez które koronawirus dostaje się do organizmu.
Kiedy będziemy mogli używać memantyny przy infekcji wirusem SARS-CoV-2?
Minie jeszcze trochę czasu, ponieważ potrzebne są kolejne badania. Teraz udało się odkryć istotną właściwość NMT5. Musimy jeszcze ocenić jej skuteczność i profil bezpieczeństwa.
Porozmawiajmy o pani podejściu do leczenia. Czy w leczeniu COVID przeprowadza pani doktor wyłącznie wywiad lekarski i badanie fizykalne, czy wydaje pani też inne zalecenia?
Oczywiście zlecam badania laboratoryjne. Zakażenie koronawirusem to nie jest zwykła infekcja. Zawsze: morfologia z rozmazem, OB i CRP. To podstawa, ale zalecam również bardziej specjalistyczne badania, takie jak prokalcytoninę, LDH, ferrytynę, APTT i D-Dimery. Pozwalają mi one ocenić czynniki ryzyka ciężkiego przebiegu COVID i już na samym wstępie infekcji ocenić, czy zastosować u pacjenta dodatkowo antybiotyk. Prokalcytonina pozwala mi określić, czy doszło już do wystąpienia nadkażenia bakteryjnego. Nigdy nie włączam antybiotyku profilaktycznie.
U pacjentów, którzy mają podwyższone laboratoryjne czynniki ciężkiego przebiegu COVID lub u pacjentów z otyłością i przewlekłymi chorobami cywilizacyjnymi oraz dusznością, zawsze zlecam badanie tomografii komputerowej klatki piersiowej. Dla COVID charakterystyczne jest śródmiąższowe zapalenie płuc. Trudno je wysłuchać przy pomocy stetoskopu, a ja po 30 latach pracy w zawodzie wiem, że nic nie zastąpi dobrej/właściwej diagnostyki!!!
Wszyscy moi pacjenci w Happy Clinic i pacjenci na wizytach domowych wiedzą to od lat: najważniejsze w medycynie, poza profilaktyką, jest postawienie właściwej diagnozy i w odpowiednio szybkim czasie. Tak, żeby pacjent mógł od razu mieć włączoną właściwą terapię. Czas w przypadku zakażenia koronawirusem ma olbrzymie znaczenie, ale leczymy pacjenta holistycznie. Nie skupiamy się tylko na leczeniu objawowym: obniżaniu gorączki i podaniu leków przeciwkaszlowych czy na katar. Chcemy leczyć najlepiej, jak umiemy, korzystając ze wszystkich osiągnięć medycyny. Ja korzystam ze swojego niemal 30-letniego doświadczenia. W marcu 2023 będzie to równo 30 lat. Bardzo dziękuję moim nauczycielom z Instytutu Hematologii i Transfuzjologii, gdzie trafiłam do pracy zaraz po studiach i pracowałam jako hematolog przez kilkanaście lat oraz wszystkim z Wojskowego Instytutu Medycznego, gdzie przez kolejne lata pracowałam jako onkolog. Tam ciężkich przypadków było kilka- kilkanaście na jednym dyżurze.
Pani doktor, jaki lek poleca pani chorym na COVID19 z objawami gorączki?
Moim ulubionymi lekami są niesteroidowe leki przeciwzapalne, charakteryzujące się wysokim profilem bezpieczeństwa, np. zawierające etorykoksyb. W przypadku wszystkich leków selektywnych czy też nie, zalecane jest ich stosowanie w najmniejszej skutecznej dawce, przez najkrótszy czas konieczny do złagodzenia objawów, gdyż wraz z wydłużaniem czasu leczenia rośnie ryzyko wystąpienia działań niepożądanych. Leki oczywiście powinny być stosowane wyłącznie pod nadzorem lekarza. W zakażeniu koronawirusem chcemy jak najszybciej obniżyć wydzielanie cytokin prozapalnych, żeby uniknąć zespołu hiperzapalnego. Jego częstym powikłaniem jest tzw. burza cytokin. Jest to nadmierna i niepożądana reakcja układu immunologicznego, która skutkuje uszkodzeniami płuc i innych narządów.
Co z ciężarnymi kobietami, chorującymi na COVID?
Szczególną opieką otaczam kobiety w ciąży zakażone koronawirusem i chore na COVID19. To teraz szczególnie bliski mi temat. Moja prawie córka, a tak naprawdę, żona mojego syna Kasia, jest w ciąży i pod koniec stycznia zostanę babcią. Ciężarne mają bardzo wiele zmian w układzie odpornościowym. Niestety, jest to zwiększona podatność na infekcje wirusowe, takie jak SARS-CoV-2. W przypadku zakażenia u pacjentek z zaburzeniami odporności wczesne włączenie leków sterydowych pomaga. Jednak ich stosowanie w czasie ciąży nie jest wskazane, ponieważ łatwo przenikają przez łożysko. Co można zrobić w takim wypadku? Tutaj z pomocą lekarzom przyszło badanie RECOVERY i jego wyniki opublikowane w Journal of Multidisciplinary Healthcare. W przypadku COVID-19 i ciąży, stosowany lek sterydowy musi nieść jak najwięcej korzyści, z jak najmniejszą potencjalną szkodą dla dziecka. Ja osobiście u pacjentek z zapaleniem płuc stosuję metyloprednizolon. Oczywiście w możliwie najkrótszym czasie. Pamiętajmy, że metyloprednizolon nie przenika w znaczącym stopniu przez łożysko do płodu.
Czy kobiety w ciąży powinny postawić na postępowanie profilaktyczne i zadbać szczególnie o swoją odporność?
Tak, dlatego w Happy Clinic w 2020 stworzyłam Poradnię Budowania Odporności. Podczas konsultacji pacjentki dowiedzą się o pełnej profilaktyce budowania odporności. Nie mam ogólnych wytycznych dla wszystkich ciężarnych. Każdy przypadek analizuję indywidualnie, ale oczywiście wszystkie panie w ciąży powinny postawić na zdrowy styl życia i zdrową dietę o kaloryczności dostosowanej do ich potrzeb. Nie należy zwiększać podaży kalorii, pamiętajmy, że otyłość jest jednym z niezmiernie ważnych czynników ryzyka ciężkiego przebiegu COVID. Warto, aby kobiety w ciąży wykluczyły cukier i zastąpiły go miodem, popijały herbatki ziołowe, takie jak lipa, rumianek, pokrzywa, dzika róża i hibiskus, odstawiły czarną herbatę i kawę, dbały o właściwą suplementację witaminy D, zażywały probiotyki i prebiotyki oraz dbały o odpowiednią ilość warzyw i owoców w diecie. Bardzo szczegółowe zalecenia przedstawiam na konsultacji w Happy Clinic.
Co zaleca pani pacjentom, którzy mają objawy duszności?
Potwierdzoną badaniami skuteczność ma budezonid. Jest to lek z grupy kortykosteroidów, który do tej pory był powszechnie stosowany w leczeniu astmy i POChP. To tani i doskonale znany preparat. Podaje się go wziewnie. Jednak czasami należy zastosować sterydy doustne i w przypadku większości pacjentów (poza ciężarnymi) będzie to tani deksametazon w możliwie najniższej dawce.
Oczywiście w przypadku każdego pacjenta leczenie dobierane jest indywidualnie. Wszyscy z wywiadem zakrzepicy naczyń żylnych, zatorowości, udaru lub/i zawału, unieruchomieni, chorzy na POCHP, pacjenci z zespołami mieloproliferacyjnymi, takimi jak czerwienica prawdziwa, również przewlekle leczeni sterydami doustnymi (to jest bardzo duża grupa osób chorujących na choroby reumatologiczne np. RZS i wiele o tak skomplikowanych nazwach, że wymienienie ich przekracza ramy tego wywiadu) otrzymają leki przeciwzakrzepowe. Jakie? Jestem to w stanie określić wyłącznie po indywidualnej analizie każdego leczonego pacjenta.
dr Iwona Manikowska, ekspert medyczny portalu Liderzy Innowacyjności
Zadzwoń do nas, lub wyślij SMS-a pod numer 606 992 192, aby umówić się na wizytę już dziś! Możesz też napisać na hello@manikowska.eu.