2,5 mld zł na poprawę bezpieczeństwa na drogach krajowych

1007

Przyjęty we wtorek przez rząd Program Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej zakłada, że do roku 2024 na poprawę bezpieczeństwa na drogach krajowych rząd wyda 2,5 mld zł, w tym  625 mln zł rocznie  – poinformował podczas konferencji prasowej minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Jego celem jest ograniczenie liczby zabitych co najmniej o 40 proc., a ograniczenie liczby ciężko rannych co najmniej o 41 proc. na drogach krajowych. Program dotyczy dróg krajowych będących w zarządzie Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

Z wypowiedzi ministra wynika, że dzięki programowi zostanie w nowoczesny sposób oświetlona większość z 11 tys. przejść dla pieszych. Dodał, że w Ministerstwie Infrastruktury przygotowano już szczegółowe wytyczne, w jaki sposób przejścia mają być oświetlone. Chcemy w pierwszej kolejności skoncentrować się na poprawie przejść dla pieszych, ale będziemy budować m.in. chodniki, ścieżki rowerowe i ciągi pieszo-rowerowe.

Z analizy GDDKiA wynika, że aby zapewnić infrastrukturę bezpieczną dla użytkowników ruchu drogowego, należy poprawić stan 8250 km dróg krajowych, czyli 38,2 proc. istniejących. Limit kosztów programu to 10,5 mld zł, przy założeniu jego realizacji w okresie 11 lat. Następnie zmniejszono kwotę do 2,5 mld zł, dostosowując limit finansowy do dostępnych środków budżetu państwa.

Resort zapewnia, że na realizację programu ma na to 4 lata, ale już zabiera się do pracy.  Zidentyfikowano te przejścia dla pieszych, które wymagają  interwencji, zabiegów w ramach tego programu i jest przekonany, że efekty programu bezpieczna infrastruktura będą widoczne bardzo szybko.

„Inwestycje drogowe, edukacja i prawo – te trzy elementy składają się na całość jeśli chodzi o budowanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W tej chwili wchodzimy z pełną mocą, można powiedzieć na piątym biegu, w inwestycje drogowe, które mają przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa” – powiedział. (inf)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here