Akademia Menadżera Innowacji

587

Pandemia COVID-19 wymusiła na firmach przyspieszoną cyfrową transformację, a w nadchodzącym czasie dla wielu z nich innowacje mogą się okazać najskuteczniejszą drogą wyjścia z koronakryzysu. Barierą w ich wdrażaniu może się okazać brak wiedzy i odpowiedniego know-how. Niezbędne umiejętności w zakresie zarządzania innowacjami zapewni Akademia Menadżera Innowacji, czyli specjalny program szkoleniowo-doradczy z dofinansowaniem unijnym skierowany do właścicieli firm, kadry zarządzającej i pracowników firm. Przedsiębiorstwa, które chcą wziąć w nim udział, mogą się zgłosić jeszcze do 21 maja br.

Akademia Menadżera Innowacji to autorski program szkoleniowo-doradczy, który realizuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Jest skierowany do firm, które są otwarte na zmiany i wdrażanie nowych, nowoczesnych rozwiązań do swojej działalności. Celem jest przygotowanie menadżerów i kadry zarządzającej do sprawnego wdrażania innowacyjnych procesów, produktów i usług.

– Akademia Menadżera Innowacji to program skierowany do przedsiębiorców, którzy chcą podnieść swoje kompetencje w zakresie innowacyjności. Program składa się z dwóch części: szkoleniowej i doradczej – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marta Bisz, główny specjalista w Departamencie Rozwoju Kadr w Przedsiębiorstwach w PARP. – Taka formuła jest dla przedsiębiorców atrakcyjna, ponieważ na rynku są dostępne tylko programy szkoleniowe, albo tylko pomoc doradcza. My łączymy jedno i drugie.

– Rozwoju innowacji nie można się nauczyć na studiach, można wynieść ewentualnie dobre podstawy teoretyczne, ale brakuje ciągle praktycznych narzędzi i wiedzy o tym, jak je stosować w organizacji – dodaje Beata Cichocka-Tylman, niezależny ekspert ds. dotacji i ulg na innowacyjność, wykładowca Akademii Menadżera Innowacji. – Dlatego takie programy jak AMI są bardzo potrzebne, szczególnie dla małych i średnich firm, które nie mogą się uczyć tego od swoich spółek matek czy szkolić za granicą. One nie mają czasu i przestrzeni na to, żeby się uczyć teorii o innowacjach, tylko muszą je wdrażać, rozwijać i od razu widzieć z tego korzyść.

Na początku 2020 roku, jeszcze przed wybuchem pandemii, 27 proc. polskich firm miało opracowaną strategię innowacyjności, a 60 proc. na przestrzeni ostatniego roku opracowało co najmniej jeden nowy produkt. I choć wydzielony budżet na badania B+R miała tylko niecała połowa (45 proc.), to z drugiej strony 73 proc. firm promowało wśród swoich pracowników postawy proinnowacyjne – wynika z ubiegłorocznego raportu Ayming Polska („Droga do innowacji a COVID-19”).

Eksperci wskazują, że pandemia COVID-19 już poprawiła statystyki dotyczące innowacyjności. Wymusiła na przedsiębiorstwach przyspieszoną cyfrową transformację. Dla wielu firm postawienie na innowacje może się okazać najskuteczniejszą drogą wyjścia z koronakryzysu. W części z nich barierą będzie jednak nie tyle finansowanie, co brak odpowiedniego know-how.

AMI jest realizowana przy wsparciu środków unijnych pochodzących z programu Wiedza Edukacja Rozwój. Dlatego firmy, które chcą wziąć w nim udział, mogą liczyć na dofinansowanie, które wynosi do 80 proc. kosztów dla mikro-, małych i średnich firm oraz do 50 proc. dla dużych przedsiębiorstw.

Więcej na newseria.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here