Nie trzeba nikomu mówić, jak ważne jest to, w jaki sposób rozpoczynamy nowy rok. I choć dla astrologii kalendarzowy początek roku nie ma większego znaczenia, to jednak magia kalendarza i liczb, symbolika rozpoczynania nowego etapu życia, każdego dotyka i każdego porusza. Warto zatem zacząć rok z dobrą energią, planem działania, pomysłem na swoje aspiracje, marzenia i cele.
Pierwszy roboczy dzień nowego roku zaczynacie spokojnie, refleksyjnie, bez pośpiechu, presji i gonitwy. Sekstyl Merkurego z Neptunem sprzyja przemyśleniom, wprowadza w medytacyjny nastrój, zachęca do odpoczynku i relaksu, co doskonale się zgra z urlopowymi planami tych, którzy spędzają te dni w górach, w SPA, na egzotycznej wycieczce lub wczasach.
Jeśli macie wrażenie, że w waszych relacjach partnerskich i w związku od jakiegoś czasu było ciężko, nieprzyjemnie i nerwowo, to wtorkowe wejście Wenus w znak Wodnika oraz Księżyca w znak Bliźniąt na pewno oczyści atmosferę, wprowadzi dużą dawkę luzu i lekkości. Jednak wieczorem samopoczucie i nastrój mogą się posypać. Księżyc w koniunkcji z Marsem, niczym zapalnik, łatwo uruchomi detonację, jaką może być kłótnia, wybuch negatywnych emocji i uczuć.
We środę znów zrobi się miło, przyjemnie, wesoło i serdecznie. Przyjazny sekstyl Wenus z Jowiszem uśmierzy wszelkie niesnaski, rozwiąże spory, załagodzi rozdźwięki i nieporozumienia. Wspólny wyjazd, spędzanie czasu na zabawie, szusowaniu na stoku, odprężaniu w odnowie biologicznej wprowadzi was w błogi nastrój i doskonały humor.
Dobrych wibracji i pogody ducha nie zabraknie wam również w czwartek. Księżyc wkraczając w znak Raka oraz trygon Słońca z Uranem zapewnią wam dużą dawkę uśmiechu, zbliżą do tych ludzi, z którymi was wiele łączy, poprawią komunikację w związku i w relacjach z bliskimi. To bardzo dobry dzień na ciekawe rozmowy i dyskusje, kreatywne debaty na temat ważnych spraw i problemów.
Znacznie mniej wesoło i przyjemnie zrobi się w sobotę. Nerwowy, niespokojny i wybuchowy weekend zapowiada sobotnia pełnia Księżyca w znaku Raka, w opozycji z Merkurym. Możecie być zatem kompletnie rozkojarzeni, zagubieni i zdezorientowani. Umysłowy chaos, niepokój, gonitwa myśli i huśtawki nastroju mogą okazać się zapalającą mieszanką na polu towarzyskim i rodzinnym. Dodatkowo wieczorem Księżyc znajdzie się w opozycji z Plutonem, co każe bardzo uważać podczas biesiad, imprez i miłosnych schadzek. Bardzo łatwo będzie o nieprzyjemne sytuacje, przykre sceny, ostre i agresywne słowa, więc miejcie się na baczności.
Dla wielu z was niedziela będzie ostatnim dniem wyjazdów, towarzyskich spotkań i noworocznego wypoczynku. Dużą niechęć do powrotu do szarej codzienności i twardej rzeczywistości zapowiada Księżyc wkraczający w znak Lwa, w opozycji z Wenus. Doskonały nastrój zaś będą mieć ci, którzy właśnie zaczynają zimowy urlop, wybierają się w podróż, uciekają od prozy życia w góry, na narty, w dalekie kraje, gdzie jest ciepło i słonecznie. W końcu odpoczynek ma polegać na totalnym lenistwie i puszczeniu kontroli.
Piotr Gibaszewski