Tydzień zaczyna się serią ważnych układów, które mocno poruszą nasze serce, ciała, duszę, seksualność i relacje z bliskimi. Księżyc wkraczając w znak Panny przypomni o masie spraw, za które musimy się zabrać, za problemy i wyzwania, które porzuciliśmy przed wakacjami. Jednak czeka nas też coś dużo ważniejszego. Powrót do wakacyjnych wspomnień, tęsknotę serca, falę szarpiących emocjami nastrojów i uczuć zapowiada kwadratura Wenus z Plutonem. Dla niektórych będzie to moment bolesnej i trudnej konfrontacji z przemijającymi marzeniami i nadziejami.
Jednak w naturze nic nie ginie. Gdy ktoś odchodzi, szybko puste miejsce w sercu może się zapełnić. Ciepłe, rozbudzające namiętności i pasje trygony Marsa z Plutonem oraz Wenus z Jowiszem nie pozwolą wam się zbyt długo smucić i martwić. Nadzieja na powrót miłości wraca w wielkim stylu.
Wtorkowy nów Księżyca będzie mieć ogromne znaczenie dla tych, którzy postawili sobie ambitne plany na powakacyjny czas. To wyśmienity moment na to, by ruszyć z kopyta z tym, co się gdzieś zacięło, zablokowało, zatrzymało. Dodatkowym wsparciem będzie fantastyczny trygon Słońca z Uranem, co sprawi, że wasz umysł będzie tętnić od kreatywnych pomysłów i idei. Jednak po południu niektórzy mogą mieć markotne miny. Tęsknotę za przemijającym latem i nadziejami przyniesie opozycja Księżyca z Neptunem. Ci, którzy wpadli pod koniec wakacji w depresyjny nastrój, mają szansę odzyskać inicjatywę i wolę do działania. Koniunkcja Księżyca z Marsem da wam kopa do działania i witalną moc.
Środa będzie dniem miłym i przyjemnym, co zawdzięczać będziecie wchodzącemu w znak Wagi Księżycowi. Pogodny nastrój i sympatyczne relacje z bliskimi pozwolą zapomnieć o tym, że wróciliście do szarej rzeczywistości. Aktywność umysłu, nowe idee i pomysły zaświtają w głowie we czwartek u tych, którzy stracili wizję i życiowe cele. Księżyc w koniunkcji z Merkurym wspiera inteligentne projekty, plany i kreatywne przedsięwzięcia.
Piątek zapowiada się początkowo bardzo miło i przyjemnie. Poranna koniunkcja Księżyca z Wenus wraz z poprawiającą się pogodą naładują was pozytywną energią. Jednak później coś się zacznie sypać, psuć i komplikować. Księżyc i Wenus wkraczając w znak Skorpiona uświadomią wam, jak wiele problemów, nieporozumień i rozczarowań dopadło was w ostatnim czasie – zwłaszcza na polu partnerskim i miłosnym.
Sobotnie plany skomplikuje opozycja Księżyca z Uranem, co sprawi, że sytuacja pójdzie w zupełnie innym kierunku, niż to założycie. Przyda się więc odrobina elastyczności i spontaniczności tam, gdzie zasiedliły się wygórowane oczekiwania i wymagania wobec bliskich, partnera lub miłosnej sympatii.
Do sportowej aktywności, pieszych wędrówek, rowerowych wycieczek, wypadu do lasu na grzyby zachęca w niedzielę Księżyc wkraczając w znak Strzelca. Ożywcza energia natury podziała na was regenerująco i uzdrawiająco.
Piotr Gibaszewski