Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby

1534

Ponad 150 tys. osób w Polsce jest zakażonych wirusem zapalenia wątroby typu C, z czego 90 proc. nie jest tego świadoma. Wdrożenie badań przesiewowych w kierunku tego zakażenia to jedyny sposób na jego eliminację do 2030 r. – oceniają eksperci. Specjaliści dyskutowali o tym na konferencji prasowej w Warszawie w poniedziałek, w przeddzień Światowego Dnia Wirusowego Zapalenia Wątroby, który przypada 28 lipca.

Barbara Pepke, prezes Fundacji „Gwiazda Nadziei”, która organizuje obchody tego dnia w Polsce, przypomniała, że Światowa Organizacja Zdrowia postawiła wirusowe zapalenie wątroby (WZW) obok tak ważnych wyzwań zdrowotnych na świecie, jak malaria i HIV. Wirusy, które wywołują WZW przyczyniają się do rozwoju marskości wątroby i raka tego narządu, powodują przedwczesne niepotrzebne zgony, wymieniała Pepke. Dlatego Fundacja „Gwiazda Nadziei” prowadzi intensywne działania edukacyjne, które mają zachęcić ludzi do testowania się przede wszystkim w kierunku wirusowego zapalenia wątroby typu C (wywoływanego przez wirus HCV – PAP), które w Polsce stanowi wciąż poważny problem.

Prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych podkreślił, że nowe leki na WZW C – mające niemal 100 procentową skuteczność w eliminowaniu wirusa HCV – zostały włączone do programu lekowego w 2015 r. W latach 2015-16 były nimi leczone głównie osoby starsze, zakażone wcześniej, z bardziej zaawansowaną chorobą. „Dlatego obecnie wśród osób zakażonych dominują głównie ludzie młodzi, w wieku produkcyjnym. Są oni narażeni na marskość i raka wątroby” – powiedział specjalista. Zaznaczył, że jeśli nie zostaną oni odpowiednio wcześnie zdiagnozowani, państwo może stracić płatników podatków, co w sytuacji obecnych problemów demograficznych jest bardzo istotne.

Wirus HCV jest przyczyną raka wątroby, jednego z najtrudniejszych w leczeniu nowotworów złośliwych, zaznaczył prof. Flisiak. Odpowiada on za ok 40 proc. wszystkich przypadków raka wątroby na świecie, a w Europie za większość jego przypadków.  „Mamy w Polsce wzorcowy program leczenia osób z WZW C” – podkreślił specjalista. Terapia ma bardzo wysoką skuteczność, przy zaledwie ośmiotygodniowej kuracji. „Do zwalczenia wirusa HCV brakuje nam tak naprawdę programu badań przesiewowych do wykrywania zakażeń u tych 150 tys. osób, które nie wiedzą o swoim zakażeniu” – ocenił.

Przypomniał, że eksperci proponowali wiele projektów odnośnie programu badań przesiewowych. „W tym roku do Narodowego Funduszu Zdrowia złożyliśmy kolejny projekt. Nie dotyczy on wybranych populacji osób, ponieważ obecnie należy testować całą populację” – wyjaśnił prof. Flisiak.

Zgodnie z założeniami nowego projektu testom poddawane byłyby osoby zgłaszające się na izby przyjęć szpitali, które prowadzą programy leczenia WZW C. „Chcemy, żeby testy były prowadzone w tych placówkach, które następnie będą leczyć chorych” – tłumaczył prof. Flisiak. Koszty programu są szacowane na 50-60 mln zł, co jest – jak ocenił – niską kwotą w budżecie NFZ. Jego kosztoefektywność została oceniona, jako wysoka. „Jeżeli szybko wdrożymy ten program, to mamy szansę na to, że liczba zakażonych HCV spadnie zgodnie z założeniami WHO o 90 proc. do 2030 roku” – powiedział ekspert. Zaznaczył, że aby to osiągnąć, trzeba by rocznie testować ok. 3 mln Polaków i leczyć 12 tys. osób zakażonych wirusem.

Czytaj więcej na naukawpolsce.pap.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here