Bezpodstawny atak na marszałek województwa lubuskiego kompromituje władzę

388

Wciąż nie wiadomo, co zatruło wodę w Odrze. Wzdłuż całego koryta rzeki wolontariusze, aktywiści, strażacy i wojsko usunęli już ponad 80 ton śniętych  ryb wraz z ciałami martwych zwierząt. Trwają badanie toksykologiczne próbek wody pobranej z Odry po polskiej i niemieckiej stronie. Rozpoczęto je dopiero  kilka dni temu, bo służby państwo przez trzy tygodnie nie reagowały na sygnały samorządowców i wędkarzy o skażeniu rzeki.

W mediach pojawiały się różne hipotezy o przyczynach masowego śnięcia ryb w Odrze. Marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak napisała na Twitterze 12 sierpnia, że Axel Vogel minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie z nią potwierdził, że w Odrze stężenie rtęci było tak wysokie, że nie można było określić skali.

Analizy przeprowadzone kilka dni temu przez  Państwowy Instytut Weterynaryjny tego nie potwierdziły i wykluczyły rtęć jako przyczynę śnięcia ryb. Poinformowała o tym Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, podczas polsko-niemieckiej konferencji z udziałem szefowej resortu środowiska z Niemiec. Na skutek błędnego tłumaczenia obecny na konferencji minister rolnictwa i środowiska Brandenburgii Axel Vogel, odpowiedział na pytanie dziennikarza, że on takiej rozmowy sobie nie przypomina.

Tymczasem następnego dnia rano Vogel zaprzeczył, jakoby dzień wcześniej odpowiadał na pytanie o wartości rtęci w Odrze. „To jest oburzające! Zostałem zapytany przez tłumacza o mój rzekomy cytat, że woda z Odry parzy ręce. W przetłumaczonym pytaniu nie padło stwierdzenie o skażeniu „rtęcią”, a o wodzie, do której nie można włożyć „ręki”. Rozmowa o zawartości rtęci w Odrze z panią marszałek faktycznie się odbyła, dodał minister.

Zanim doszło do tego wyjaśnienia i zdementowania źle przetłumaczonej rozmowy, przedstawiciele partii rządzącej, w tym minister edukacji Przemysław Czarnek, domagali się natychmiastowej dymisji marszałek Elżbiety Polak.  Rozpoczęło się jej skandaliczne hejtowanie w mediach.

Po wyjaśnieniu sprawy nikt nie raczył jej przeprosić. Gdyby obecna władza była tak skuteczna w działaniu, jak w atakach na swoich przeciwników politycznych, nie doszłoby do tak dramatycznej katastrofy ekologicznej i masowego zatrucia ryb w Odrze. Do tego niezbędne są jednak kompetencje, a do ataków na niewinne osoby wystarczy bezrozumne pieniactwo i głupota.  (JC)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here