Była nadzieja, ale życie ją zweryfikowało

606

Instytut Podstawowych Problemów Techniki PAN należy do wiodących placówek naukowych w Europie. Inicjuje  i prowadzi interdyscyplinarne badania w dziedzinach, rekomendowanych przez światowe centra nauki i technologii. Uczestnicząc w realizacji wielu międzynarodowych projektów o znaczeniu globalnym, wykorzystuje ogromną wiedzę, umiejętności i bogate doświadczenie zespołów badawczych. Lista aktywności IPPT PAN, którym od 11 lat kieruje prof. dr hab. inż. Tadeusz Burczyński wraz ze swoim zastępcą ds. naukowych prof. dr hab. Januszem Szczepańskim, jest wyjątkowo imponująca i bardzo zróżnicowana.

Zarządzanie największym instytutem w Polskiej Akademii Nauk w obszarze inżynierii i techniki oraz kierowanie Radą Dyrektorów Jednostek Naukowych PAN  jest absorbujące i pochłania z pewnością dużo czasu. Czy te obowiązki ograniczają panu profesorowi prowadzenie działalności naukowej?

Prof. Tadeusz Burczyński: Staram się tak godzić obowiązki zawodowe, żeby nie zaniedbywać pracy badawczej. Zawsze to był dla mnie priorytet. Zarządzanie IPPT PAN jest  z kolei sprawą bardzo prestiżową i traktuję to niezwykle odpowiedzialnie. Zanim wystartowałem  w 2013 r. w konkursie na dyrektora tego Instytutu byłem związany w Politechniką Śląską i częściowo z Politechniką Krakowską.  Prowadziłem bardzo aktywną działalność naukową m.in. w dziedzinie mechaniki i inżynierii materiałowej, modelowania i symulacji komputerowej, inteligentnych systemów i sztucznej inteligencji, ale również współpracowałem z PAN. Znałem dość dobrze Instytut, ponieważ byłem członkiem Rady Naukowej, natomiast ubieganie się o funkcję dyrektora osoby spoza IPPT było dość nietypowe. Wygrałam tę rywalizację i kieruję instytutem już trzecią kadencję, która potrawa do końca listopada w 2025 r.

Ubiegłoroczny jubileusz powołanego w 1953 roku IPPT był okazją do podsumowań 70 lat działalności. W okolicznościowych wydawnictwach  przedstawiono imponujące dokonania instytutu w rozwoju nauk inżynieryjno-technicznych z uwzględnieniem również  ostatniej dekady.  Co się w tym czasie zmieniło?

Prof. TB: Takich podsumowań dokonamy dopiero za kilkanaście miesięcy, wraz z upływem mojej trzeciej kadencji.  Na pewno jednak przez te ostatnie lata IPPT nadal prężnie się rozwijał. Zainwestowaliśmy dużo środków w wyposażenie laboratoriów w najnowocześniejszą aparaturę i sprzęt, aby prowadzić badania na  najwyższym poziomie.  W naszym gronie mamy wielu wybitnych uczonych światowego formatu, o rozpoznawalnej pozycji i dorobku naukowym. Systematycznie rośnie u nas liczba doktorantów nie tylko z kraju, ale także z zagranicy. Jest to jeden z przejawów umiędzynarodowienia badań naukowych w naszym Instytucie. Sprzyja to nawiązywaniu coraz szerszych kontaktów z zagranicznymi jednostkami naukowymi.  Prowadzimy wspólne badania z renomowanymi ośrodkami naukowo-badawczymi i przemysłowymi w Polsce i na świecie m.in. Princeton University, University of California, ETH Zurich, University of Illinois, Sapienza University of Rome, University of Derby, Ecole Polytechnique, Wiezmann Institute of Sciences  oraz z innymi, wyróżniającymi się ośrodkami. Ta współpraca zaowocowała wieloma projektami, badaniami, wymianą naukowców oraz publikacjami w prestiżowych czasopismach. Nasi naukowcy mają wiele cytowań, potwierdzających rangę prowadzonych badań w bardzo zaawansowanych dziedzinach nauki i techniki.  Jak przyszedłem do Instytutu wprowadziliśmy nagrody dyrektora za działalność naukową i badawczą, żeby uhonorować najlepszych. Ten pomysł przeniosłem z uczelni, które przyznają nagrody rektorskie. Pozycja dyrektora w instytutach PAN, jest  równoważna z rektorską, dlatego ta inicjatywa została bardzo dobrze przyjęta.

Te nagrody mają charakter finansowy?

Prof. Janusz Szczepański: Tak, również finansowy. Nagrody przyznawane są zarówno za konkretne prace naukowe, jak i za całokształt osiągnięć w danej dziedzinie. Otrzymują je uczeni za m.in. badania interdyscyplinarne, które łączą elementy nauk technicznych i przyrodniczych,  za dokonania związane z techniką i naukami ścisłymi, praktycznie w każdej dziedzinie inżynierii mechanicznej i materiałowej, inżynierii biomedycznej, informatyki, nauk obliczeniowych, za badania w obszarach nanotechnologii, biomateriałów jak również za badania przyczyniające się do rozwoju inteligentnych technologiach. Każde osiągnięcie przed wyłonieniem laureatów jest bardzo wnikliwie analizowane przez Komisję złożoną z ekspertów. Jak wspomnieliśmy, nagroda ma także charakter finansowy co  dodatkowo mobilizuje pracowników do prowadzenia bardzo ambitnych projektów. Co roku nagradzamy kilkadziesiąt osób w trzech kategoriach. Po pandemii powróciliśmy do tej tradycji, ale teraz robimy to w coraz skromniejszej formule. Ostatnio musieliśmy zmniejszyć wysokość tych nagród ze względu na naszą sytuację finansową.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego przekazał instytutom Polskiej Akademii Nauk mniej środków od proponowanych podczas Forum Technologicznego, które odbyło się pół roku temu w Warszawskim Domu Technika?

Prof. TB: Zainicjowane przez Polską Izbę Gospodarczą Zaawansowanych Technologii spotkanie stuosobowej grupy eksportów naukowych ds. polityki technologicznej z ministrem nauki oraz szefem resortu rozwoju i technologii  miało pomóc w wypracowaniu racjonalnych zasad  efektywnego finansowania innowacji oraz dystrybucji środków na badania i rozwój. W tym spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT,  Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych (KRPUT), Rady Dyrektorów Jednostek Naukowych PAN oraz Rady Głównej Instytutów Badawczych. Mieliśmy nadzieję na zwiększenie nakładów na działalność badawczą przynajmniej w instytutach wiodących z najwyższą kategorią A+. Ponad 40% instytutów ma tę kategorię, a pozostałe mają kategorie A i częściowo B+.  Jakość uprawianej nauki przy niskim finansowaniu, jest w instytutach PAN dużo wyższa w porównaniu z uczelniami.  Przedstawialiśmy realne argumenty przemawiające za dokonaniem postulowanych przez nas zmian. Niestety, życie zweryfikowało te plany. 

Prof. JSz: W odpowiedzi na wyliczenia Polskiej Akademii Nauk, przedstawiające narastający od kilku lat deficyt prawie 180 milionów złotych, minister przekazał środki w takiej wysokości, ale wliczył w to podwyżki pensji o 30%  dla kadry akademickiej 68 instytutów PAN. Sądziliśmy, że oprócz tych 180 mln,   przeznaczonych na rosnące koszty związane z inflacją oraz na aktywność naukową, PAN otrzyma dodatkowe pieniądze na obiecane podwyżki pracownikom naukowym, czyli jeszcze co najmniej 50 mln zł. Tak się jednak nie stało. W ramach otrzymanych środków, po uwzględnieniu wzrostu kosztów związanych właśnie z inflacją i funkcjonowaniem Instytutu, w IPPT profesorowie otrzymali jedynie około 6,5% podwyżki, zaś w grupie młodszych pracowników naukowych adiunktów i asystentów podwyżka wynosiła około 10,7%. Taki stan finansowania nie motywuje do rozwoju instytutów, w tym rozwoju młodej kadry, ponieważ jakość badań nie przekłada się kompletnie na przyznanie większych środków. Wiąże się to w konsekwencji z odchodzeniem z Instytutu bardzo zdolnej i aktywnej młodej kadry.

Jakie badania prowadzone są w Instytucie?

Prof. TB: W IPPT PAN są prowadzone wielodyscyplinarne i interdyscyplinarne badania naukowe z zakresu inżynierii mechanicznej (kategoria A+), inżynierii materiałowej (A), inżynierii biomedycznej (B+) oraz informatyki technicznej i telekomunikacji (A). Badania w IPPT PAN mają charakter w pełni kompleksowy: eksperyment, modelowanie, obliczenia numeryczne. Wzajemnie się one wspierają i uzupełniają, dając efekt synergii, co ma podstawowe znaczenie dla rozwoju nowatorskich technologii.

Kierownictwo IPPT PAN liczyło na rozwiązania motywujące do szerszego rozwoju badań?

Prof. TB: Oczywiście. W proponowanej przez nas reformie  zupełnie o co innego chodziło. Zależało nam na zwiększeniu nakładów na rozwój badań i technologii w dziedzinach priorytetowych dla Polski, czyli m.in. obronności, cyberbezpieczeństwa, bioinżynierii, sztucznej inteligencji, technologii telekomunikacyjnych czy kwantowych. Interweniowaliśmy u ministra nauki, nawiązując do wstępnych deklaracji składanych podczas Forum ds. polityki technologicznej, ale nic nie wskóraliśmy. Składaliśmy propozycję powołania instytucji, albo interdyscyplinarnego zespołu ekspertów, który pomógłby w wyłonieniu priorytetowych dziedzin, które przede wszystkim powinny być  rozwijane. Przy ograniczonych środkach na finansowanie nauki i badań nie można wszystkim dawać po równo, bo wtedy nie zmieni  się nigdy nasza pozycja w europejskim rankingu innowacyjności. Zasady finansowania przy krótkiej kołdrze musza być racjonalne, a niestety tak nie jest.

Prof. JSz: Bardzo niejasne stało się  też finansowanie szkół doktorskich. Poprzednio wszystko było klarowne. Wiedzieliśmy ile subwencji dostaniemy na ten cel, ale przy wprowadzonej zasadzie „tunelowej”, że instytucja nie może dostać więcej niż 105% środków z poprzedniego roku i mniej niż 101% z tego okresu, nie daje się tego jednoznacznie określić.

Jakie szkoły doktorskie prowadzi IPPT PAN?

Prof. TB: Prowadzimy dwie szkoły doktorskie. Jedna ma długą tradycję i jest niejako kontynuacją poprzednio istniejącego Studium Doktoranckiego, a druga to Szkoła Doktorska Technologii Informacyjnych i Biomedycznych (TIB), która skupia 6 Instytutów PAN i 2 Państwowe Instytuty Badawcze. My pełnimy w niej funkcję koordynatora szkoły i lidera konsorcjum. Możliwość tworzenia szkół doktorskich jako nowej formy kształcenia doktorantów,  wprowadziła ustawa o szkolnictwie wyższym i nauce  z 2018 roku. Misją Szkoły Doktorskiej TIB PAN jest interdyscyplinarne kształcenie osób przygotowujących się do samodzielnego prowadzenia badań naukowych w obszarze nauk technicznych, obejmującym informatykę, inżynierię biomedyczną i nauki medyczne.

W Szkole Doktorskiej IPPT PAN kształcenie jest prowadzone w kierunkach zgodnych z dyscyplinami naukowymi, czyli:  inżynierią mechaniczną, inżynierią materiałową, inżynierią biomedyczną i informatyką techniczną i telekomunikacją.

Posiadamy uprawnienia do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego nauk technicznych.  Dodatkowo, Instytut uzyskał w roku 2019, przyznane przez Centralną Komisję, uprawnienia do nadawania stopnia doktora w dyscyplinie inżynieria biomedyczna. Przy taki  szerokim zakresie działalności IPPT powinniśmy otrzymywać adekwatną do tego subwencję, ale tak niestety nie jest. Im jesteśmy lepsi tym mniej pieniędzy dostajemy z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. To brzmi jak paradoks.

Panie profesorze, czy  Instytut wspiera się środkami unijnymi przy takim niedoborze krajowych subwencji na badania?

Prof. TB: Dokładnie tak robimy. W ubiegłym roku wykazaliśmy w sprawozdaniu deficyt wynoszący około 4 mln złotych. Wygospodarowaliśmy te brakujące  miliony z projektów, które realizujemy z partnerami, ale nasze działania nie powinny polegać na przysłowiowym łataniu dziur. Przez wiele lat IPPT prowadził Krajowy Punkt Kontaktowy Programów Badawczych Unii Europejskiej. Był jego inicjatorem w 1998 r. Zapoczątkowało to formalny udział Polski w programach ramowych, wyprzedzając nasze członkostwo w UE. Po akcesji Instytut stworzył profesjonalne zaplecze wspierania uczestnictwa polskich jednostek w kolejnych programach ramowych. Przez 22 lata działalności KPK w IPPT PAN wnieśliśmy znaczący wkład w inicjowanie i rozwój integracji europejskiej w obszarze badań i innowacji, pogłębiania współpracy z przemysłem i gospodarką oraz promocji polskiego środowiska naukowo-badawczego i biznesowego. W listopadzie 2020 roku KPK decyzją MNiSW  Krajowy Punkt Kontaktowy został przeniesiony do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W mojej ocenie to był bardzo duży błąd. Rolę think-tanku specjalizującego się w obszarze badań i innowacji pełni w Instytucie obecnie Centrum Projektów Badawczych Unii Europejskiej (CPB UE). W ramach CPB realizowane są dwa kluczowe projekty. Jeden to „Innovation Coach”, skierowany do przedsiębiorców, którzy chcą prowadzić działalność badawczo-rozwojową, inwestować w innowacje  oraz korzystać z funduszy europejskich, ale nie mają doświadczeń w tym obszarze. Nasi eksperci im w tym pomagają.  Drugi projekt ma na celu wsparcie benficjentów i wnioskodawców programu Horyzont Europa na lata 2022 – 2027 w Makroregionie Centralnym.   Centrum  udziela wsparcia w zakresie budowania strategii badawczych i jest zaangażowane w działania związane z rozwijaniem współpracy z partnerami w obszarze zarządzania projektami. Potencjał IPPT PAN jest bardzo duży, ale żeby jeszcze lepiej służył nauce i gospodarce powinien otrzymywać znacznie więcej środków na badania i rozwój innowacji.

Rozmawiała Jolanta Czudak

Wywiad zamieszczony został we wrześniowym numerze Przeglądu Technicznego

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here