Wnętrze Ziemi jest gorące w zasadzie wszędzie, niemniej w gorącą wodę zasobna jest niemal połowa obszaru Polski. Obejmuje m.in. Podhale i szeroki pas ciągnący się od Szczecina po Góry Świętokrzyskie, a także Karpaty i Sudety. Te geotermalne złoża stanowią bogate źródło czystej, odnawialnej energii, niezależnej od czynników zewnętrznych, np. pogody czy pór roku. Zanim jednak ciepło z tych złóż zostanie wykorzystane do ogrzewania pomieszczeń, trzeba je dokładnie zlokalizować i określić ich parametry. Realizację takich przedsięwzięć finansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jak skorzystać z tych środków wyjaśnia Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW.
Na odwierty geotermalne z zamiarem budowy ciepłowni decyduje się coraz więcej samorządów i miejskich przedsiębiorstw. Jakie warunki muszą spełnić, żeby sięgać skutecznie po te środki?
Zacznę od tego, że geotermia to niewątpliwie najlepsze odnawialne źródło energii. Jednak przy podejmowaniu decyzji o inwestowaniu w geotermię trzeba brać pod uwagę dwie istotne kwestie ekonomiczne. Jedną z nich są nakłady inwestycyjne, które w przypadku geotermii mogą być wyższe w porównaniu do innych technologii z sektora OZE. To może budzić obawy i zniechęcać inwestorów. Ważnym czynnikiem, przesądzającym jednak o atrakcyjności geotermii w zestawieniu z innymi odnawialnymi źródłami energii, są jedne z najniższych kosztów eksploatacji. Ten argument ma dla samorządów duże znaczenie. Decyzja o przystąpieniu do takiej inwestycji musi być poprzedzona badaniami i ekspertyzami geologicznymi. Wykonanie głębokich odwiertów jest kosztowne i wynosi co najmniej kilkanaście a niekiedy nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Gmin nie stać na takie wydatki i dlatego w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej od 2020 roku prowadzimy program priorytetowy pod nazwą „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”, który jest przeznaczony na finansowe wspieranie prac koncepcyjnych i robót geologicznych w zakresie poszukiwania i rozpoznawania złóż termalnych. Jest to kontynuacja poprzednich programów finansowania geotermii, funkcjonujących już od lat dziewięćdziesiątych.
Kto ponosi ryzyko finansowe związane z poszukiwaniem i rozpoznawaniem takich złóż?
Ryzyko geologiczne w przedsięwzięciach geotermalnych występuje na etapie rozpoznania możliwości wykorzystania zasobów geotermalnych. Odwierty pozwalają na określenie parametrów hydrogeologicznych, temperatury wody, jej składu chemicznego i prognozowanej wydajności. Wykonywane są, żeby sprawdzić głębokość zalegania warstwy wodonośnej, możliwości eksploatacyjne takiego złoża, ale przede wszystkim żeby ocenić zasoby wód termalnych, które mają być wykorzystywane do produkcji energii cieplnej, a nawet docelowo elektrycznej. W przypadku samorządów koszty przedsięwzięć badawczych, czyli wykonania otworów geotermalnych oraz opracowania dokumentacji hydrogeologicznych pokrywa NFOŚiGW. Dokonuje tego w formie dotacji udzielanej beneficjentom. Bywa, że wiercenia nie przynoszą oczekiwanych efektów, dlatego, ryzyko niepowodzenia takiego przedsięwzięcia przejmuje na siebie NFOŚiGW, co ma kluczowe znaczenie dla gmin w podejmowaniu decyzji o inwestycjach geotermalnych. Wychodząc jednak naprzeciw obecnej sytuacji rynkowej, dokonaliśmy pewnej zmiany w programie priorytetowym „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”. Na pokrycie kosztów przekraczających nakłady jednostkowe określone dla dotacji, wprowadzone zostało finansowanie pożyczkowe. Jest to tylko uzupełnienie wsparcia dotacyjnego. Pożyczka preferencyjna ze stałym oprocentowaniem (2 proc. w skali roku), aby nie stanowiło to dużego obciążenia dla budżetu samorządów.
Ilu beneficjentów skorzystało z finansowego wsparcia przystępując do realizacji takich przedsięwzięć?
Po uruchomieniu w 2020 r. programu „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”, ogłoszony został pierwszy, konkursowy nabór wniosków. Z możliwości dofinansowania robót geologicznych i wykonywania otworów geotermalnych skorzystało wówczas 15 miejscowości na terenie całego kraju. W województwach: mazowieckim były to: Otwock, Żyrardów, Wołomin i Piastów, w wielkopolskim: Gniezno i gmina Wągrowiec, w kujawsko-pomorskim: Inowrocław i Gąsawa, łódzkim Łowicz, śląskim Jasienica, świętokrzyskim Smyków, zachodniopomorskim Dębno oraz w dolnośląskim: Oława, Trzebnica i Głuszyca. NFOŚiGW zawarł 15 umów z beneficjentami na kwotę prawie 230 mln zł na wykonanie odwiertów. Dla przykładu, głębokość projektowanych wierceń sięga od 1130 m w Oławie do 3600 m w Gąsawie. Kwoty dotacji na te badania są pokaźne – od 9,5 mln zł na projekt w Smykowie aż do 27 mln zł na przedsięwzięcie zaplanowane w Gąsawie. Wypłaty dla beneficjentów, miast i gmin z całego kraju, zostały rozłożone na trzy lata. Na II nabór wniosków o dofinansowanie takich przedsięwzięć w ramach programu priorytetowego „Udostępnianie wód termalnych w Polsce” zwiększyliśmy dofinansowanie w formie dotacji z 70 mln do 250 mln zł. Ten konkurs nie został jeszcze rozstrzygnięty, ale nastąpi to już wkrótce. Przeznaczenie w obu naborach łącznie 480 mln zł na badania lokalnych zasobów wód termalnych, to duże wsparcie dla samorządów. Bez wątpienia to się przyczyni do znacznego wzrostu wykorzystania zeroemisyjnego, niezależnego od zewnętrznych uwarunkowań, rodzimego źródła ciepła, jakim jest geotermia. W przygotowaniu mamy jeszcze program dla ekologicznego ciepłownictwa z budżetem około 2 mld zł, z czego znaczna część przypadnie również na geotermię. Wcześniej też realizowaliśmy w NFOŚiGW programy o podobnym charakterze i zbliżonych założeniach.
Jakie efekty przyniosły te inwestycje?
Według mnie efekty są widoczne, ponieważ w latach 1995-2022 na prace badawcze i rozpoznawcze w geotermii ze środków własnych NFOŚiGW udzielono wsparcia dla 46 projektów na łączną kwotę dotacji 583,5 mln zł. Przykładowo, w ramach programu pod nazwą „Energetyczne wykorzystanie zasobów geotermalnych” z pieniędzy NFOŚiGW zostało sfinansowanych 9 badawczych otworów geotermalnych. Pozytywnie zaopiniowano wykonanie 11 otworów geotermalnych z programów – „Geologia i górnictwo, część 1 – Poznanie budowy geologicznej kraju oraz gospodarka zasobami złóż kopalin i wód podziemnych” oraz „Poznanie budowy geologicznej na rzecz kraju”. Z tej grupy 5 projektów zostało już zakończonych i sporządzono dokumentację hydrogeologiczną, która określiła zasoby eksploatacyjne ujęć gorącej wody spod ziemi. Za przykład może posłużyć budowa w Sieradzu ciepłowni geotermalno-biomasowej wraz z otworem zatłaczającym Sieradz GT-2. Kolejny to sfinansowanie w Szaflarach na Podhalu wykonania otworu do rekordowej głębokości ponad 7 kilometrów. Prace mają potrwać do połowy 2024 roku. Na dnie odwiertu spodziewane jest źródło geotermalne o temperaturze nawet powyżej 150 st. C. Woda we wnętrzu Ziemi o wysokiej temperaturze i ciśnieniu, może być wykorzystywana do napędu turbin, generujących elektryczność. Niższe temperatury wód termalnych mają zastosowanie do celów grzewczych i chłodniczych w budynkach oraz w rolnictwie, co przyczynia się do zmniejszenia zapotrzebowania na konwencjonalne źródła energii.
Wykorzystanie energii cieplnej z podziemnych złóż geotermalnych rośnie z każdym rokiem wśród polskich samorządów. Czy to przekłada się także na rozwój społeczno-gospodarczy poszczególnych gmin?
Przekłada się to na wiele korzyści, nie tylko w wymiarze lokalnym, ale także krajowym. Ciepło i energia elektryczna pozyskiwane z wnętrza Ziemi ma zastosowanie w wielu różnych obszarach. Służy ciepłowniom i elektrociepłowniom do ogrzewania budynków publicznych i prywatnych, ale także w ogrodnictwie, np. w szklarniach, w turystyce i rekreacji, a nawet w lecznictwie i rehabilitacji. Wokół geotermalnych ujęć powstają parki wodne i hotele, co pozwala na rozkwit lokalnego biznesu. Gminy pobierają podatki od instalacji i sieci, zwiększając wpływy do budżetu. Jest wiele zalet środowiskowych. Dzięki czystej energii jest czystsze powietrze, mniej odpadów i mniej szkód w środowisku. Ciepłownia geotermalna w porównaniu do węglowej pozwala na wyeliminowanie ze źródła ciepła emisji benzo(a)pirenu, sadzy oraz dwutlenku siarki, szkodliwego dla błony śluzowej nosa i gardła. Wpływa na ograniczenie emisji pyłów, CO, węglowodorów aromatycznych oraz węglowodorów alifatycznych o prawie sto procent. Ogranicza emisję dwutlenku węgla i tlenków azotu o ponad 90 proc. Mieszkańcy takich gmin mają nie tylko czyste powietrze, ale także energię po stabilnej cenie. Geotermia w odróżnieniu od innych odnawialnych źródeł energii, pracuje 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu bez względu na to czy wieje wiatr i świeci słońce. Polska posiada ogromny potencjał w postaci wód termalnych, które mogą odegrać kluczową rolę w przyszłości energetycznej kraju.
Inwestycje w infrastrukturę geotermalną wymagają jednak znacznych nakładów finansowych, zarówno na etapie poszukiwań złóż wód termalnych, jak i przy budowie instalacji. Na jakie wsparcie z NFOŚiGW mogą liczyć inwestorzy, którzy zamierzają realizować takie przedsięwzięcia?
Zbadanie złóż termalnych jest pierwszym krokiem w rozwoju geotermii. Potem trzeba stworzyć instalacje do czerpania ciepła z wnętrza Ziemi. Wspieramy samorządy nie tylko w wykonaniu pierwszego otworu badawczego, ale także w realizacji ciepłowni geotermalnych i dystrybucji ciepła. Brak sieci ciepłowniczych i wysokie koszty jej budowy stanowią istotną barierę w rozwoju geotermii. Z myślą o kolejnym etapie inwestycyjnym prowadzimy w NFOŚiGW program priorytetowy „Polska Geotermia Plus” i wspieramy takie przedsięwzięcia. W celu zwiększenia dostępności i wykorzystania ciepła geotermalnego NFOŚiGW jest większościowym udziałowcem specjalnej spółki Geotermia Polska, która we współpracy z samorządami i innymi podmiotami ma realizować i pomagać w powstawaniu kolejnych przedsięwzięć geotermalnych, wraz z zapewnieniem źródeł finansowania. Wszystko po to, aby uczynić z geotermii istotny element transformacji polskiego ciepłownictwa i energetyki. Geotermia Polska realizuje projekt edukacyjny pn. „Ciepłownia przyszłości – odkryj geotermię”, gdzie promowane jest najlepsze odnawialne źródło energii. Zachęcam do odwiedzenia strony internetowej: www.odkryjgeotermie.pl
Lepsze wykorzystanie potencjału geotermalnego w Polsce będzie miało wpływ na ograniczenie intensywności stosowania paliw kopalnych oraz uzależnienia państwa od importu gazu?
Geotermalne ciepłownictwo sieciowe jest rozwiązaniem perspektywicznym, które relatywnie szybko można zastosować dla złagodzenia zależności Polski od importu paliw, zwłaszcza gazu z kierunków obarczonych ryzykiem politycznym i ekonomicznym. Szukamy rozwiązań w energetyce, które temu służą. Polityka energetyczna Polski zakłada, że energia geotermalna jest jednym z istotnych odnawialnych źródeł energii, które wpłynie na obniżenie emisyjności całego sektora energetycznego i dywersyfikacji struktury wytwarzania energii. W obecnej sytuacji globalnej jeszcze wyraźniej widać, że źródła odnawialne, zwłaszcza te najbardziej stabilne, pomagają ograniczyć intensywność wykorzystania paliw kopalnych i zarazem zmniejszać uzależnienie państwa od importu paliw. Mimo, iż nadal wykorzystujemy stosunkowo niewiele bezemisyjnego i stabilnego źródła energii, jakim jest geotermia, to trzeba postawić na wykorzystanie w jak największym stopniu ciepła pochodzącego z wnętrza Ziemi. Będzie to miało kluczowe znaczenie, dla ograniczenia emisji gazów cieplarnianych oraz szkodliwych substancji i pyłów do atmosfery. Wpłynie na poprawę jakości życia obywateli i co niezwykle ważne w dzisiejszych, trudnych czasach, pogłębiającego się na świecie kryzysu politycznego i ekonomicznego, zapewni Polsce bezpieczeństwo energetyczne. Rozwój geotermii przyniesie nam wszystkim wiele korzyści.
Rozmawiała Jolanta Czudak