Na koniec września Giełdowy Indeks Produkcji (GIP60) osiągnął wartość 749,71 punktów, czyli niżej o 5,26% od ceny ustalonej na koniec sierpnia i już ponad 34% poniżej wartości z końca ubiegłego roku. Porównując aktualny spadek wartości GIP60 do jego historycznych wyników nie trudno zauważyć, że jest to jeden z gorszych miesięcy w historii wskaźnika.
Giełdowy Indeks Produkcji to wspólne przedsięwzięcie firmy DSR, serwisu analitycznego „Produkcja.Expert” oraz Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej. Obejmuje 60 spółek produkcyjnych notowanych na Rynku Podstawowym GPW i pokazuje zmianę nastrojów inwestorów w stosunku do spółek z branży produkcyjnej. Ze względu na precyzyjną analizę wyników poszczególnych przedsiębiorstw produkcyjnych indeks GIP może stanowić wiarygodny barometr faktycznego stanu sektora produkcyjnego.
Analitycy z DSR podsumowali Giełdowy Indeks Produkcji (GIP) za miesiąc wrzesień. W poniższym komunikacie dr Maciej Zaręba – analityk i współtwórca GIP, z DSR S.A.pisze: „We wrześniu kurs Giełdowego Indeksu Produkcji przez długi czas utrzymywał się w przedziale 780-790 punktów, ustalonym na koniec poprzedniego miesiąca. Niestety nierozsądne wypowiedzi rządu o tzw. podatku od zysków nadzwyczajnych w połączeniu z jastrzębimi protokołami Fed spowodowały masowy odwrót kapitału z rynku akcji, wpływając również na ceny akcji polskich spółek produkcyjnych. W wyniku powyższego w ostatnim tygodniu września GIP60 już tylko spadał przebijając granicę 750 punktów. Ostatecznie we wrześniu GIP60 zredukował swoją wartość o 5,26% pogłębiając tegoroczny spadek do 34,4%.
Porównując aktualny spadek wartości GIP60 do jego historycznych wyników nie trudno zauważyć, że jest to jeden z gorszych miesięcy w historii wskaźnika. Jednak odnosząc aktualne wyniki GIP60 do ogólnej sytuacji na GPW można dostrzec kilka pozytywów. We wrześniu spadały niemal wszystkie indeksy z rodziny WIG – indeks szerokiego rynku WIG spadł o 8,4% a WIG20 jeszcze mocniej, bo aż o 9,8% przełamując psychologiczną granicę 1400 punktów, czyli poziom na którym znajdował się ostatnio w najciemniejszych tygodniach szoku pandemicznego. Indeksy małych (SWIG80) i średnich spółek (MWIG40) straciły we wrześniu odpowiednio 6,9% i 7,5%. Jak widać, niektóre spośród wymienionych indeksów straciły niemal dwukrotnie więcej od GIP60, a więc polskie spółki produkcyjne wykazały się względną odpornością.
Mimo, że – jak zauważyliśmy wcześniej – zachowanie polskich spółek produkcyjnych z GPW nie było najgorszym z całego parkietu, to jednak spośród wszystkich 60 polskich spółek produkcyjnych wchodzących w skład GIP60 jednie w 16 przypadkach zaobserwowano we wrześniu wzrost ceny akcji, a w 40 przypadkach spadek, z czego połowa (20 przypadków) zanotowała spadek przekraczający 5%. W przekroju branżowym jedynie producentom żywności i przemysłowi lekkiemu udało się osiągnąć dodatnią średnią miesięczną stopę zwrotu z akcji, która w wymienionych branżach wyniosła odpowiednio 3,9% i 0,13%. W pozostałych branżach gorzej lub o wiele gorzej – akcje polskich producentów z branży chemicznej straciły średnio 1,34%, projektanci już 2,59%, producenci materiałów budowlanych 2,77%, a producenci tworzyw sztucznych 3,46%. Jednak najgorzej we wrześniu zachowywały się papiery polskich producentów z branż: drzewnej (średnio -8,27%), metalurgicznej (-8,74%), farmaceutycznej (-10,57%) i motoryzacyjnej (-10,70%).
Najwyższą miesięczną stopę zwrotu wśród polskich spółek produkcyjnych i zwycięstwo w wrześniowej klasyfikacji Giełdowego Indeksu Produkcji osiągnęła spółka ZPUE S.A. której akcje podrożały z 275 PLN do 314 PLN (+14,18%). Grupa ZPUE skupia spółki działające w sektorze elektroenergetycznym, a jej kluczowy asortyment stanowią rozdzielnice średniego i niskiego napięcia oraz kontenerowe stacje transformatorowe. Na walory spółki nie wpłynął zbytnio raport wynikowy za pierwsze półrocze br. ale już informacja o podwojeniu kapitału przeznaczonego na skup akcji była dla nich bardzo pokrzepiająca i przyniosła wysokie wzrosty na ostatnich sesjach wrześniowych.
Drugie miejsce dla spółki Lena Lighting S.A. za wzrost ceny akcji z 3,6 PLN do 4,05 PLN, co dało miesięczną stopę zwrotu na poziomie 12,50%. W przypadku tej spółki wyniki pierwszego półrocza wpłynęły bardzo pozytywnie na kurs akcji spółki – ponad 20% wzrosty przychodów spowodowały wzrosty akcji spółki nawet w tak trudnym okresie jaki pod koniec miesiąca panował na GPW.
Najniższy stopień podium w najnowszej klasyfikacji GIP60 dla spółki Famur S.A. za wzrost ceny akcji z 2,936 PLN do 3,146 PLN, co pozwoliło jej akcjonariuszom uzyskać 7,15% miesięczną stopę zwrotu z inwestycji w akcje. Akcje spółki w sierpniu regularnie zaliczały sesje spadkowe, aż do momentu kiedy pod koniec miesiąca pojawiła się informacja o potencjalnych akwizycjach, która w kilka sesji wywindowała cenę akcji z okolic 2,7 do 3,3 a następnie – w wyniku braku dodatkowych informacji cenotwórczych – skonsolidowała ją w przedziale 3,1-3,3. (ML)