Utrata jędrności i zwiotczenie skóry twarzy i dekoltu to koszmar niejednej kobiety. Niestety, upływający czas wcale nie jest sprzymierzeńcem, czego skutkiem są zmarszczki, obwisła skóra i worki pod oczami, które psują wygląd. Zamiast przeglądać się w lustrze i szukać kolejnych mankamentów, trzeba zakasać rękawy i powiedzieć stanowcze “nie” niesfornej grawitacji. Jak to zrobić wyjaśnia specjalistka z medycyny estetycznej dr Iwona Manikowska, właścicielka Happy Clinic.
Pani doktor, dlaczego skóra wiotczeje?
Za jędrność skóry twarzy w głównej mierze odpowiada kolagen, który jest wspierany przez kwas hialuronowy, elastynę oraz tkanka tłuszczowa, jako najlepszy wypełniacz. Naturalne procesy starzenia organizmu powodują, że składników tych jest w naszej skórze coraz mniej, ponieważ ich synteza zostaje zahamowana. Dodatkowo, do głosu dochodzi grawitacja – tkanka tłuszczowa zaczyna gromadzić się coraz niżej i niżej. Obserwujemy jej nadmiar na brzuchu i pośladkach, natomiast jej brak na twarzy, ale za to pojawia się zwiotczenie skóry szyi i dekoltu, zmarszczki, worki pod oczami i zaburzeniem owalu twarzy.
Warto zaznaczyć, że za zwiotczenie skóry twarzy odpowiada nie tylko wiek. Istnieją czynniki, które sprzyjają pogorszeniu wyglądu i co najważniejsze, są one całkowicie zależne od nas samych. Utrata jędrności skóry jest ściśle związana z paleniem tytoniu, nieodpowiednią dietą (ubogą w substancje odżywcze dobre dla cery), promieniowanie słoneczne, a także… „szybkie odchudzanie się”. Do pogorszenia wyglądu przyczynia się też bieganie, spanie na brzuchu lub pozycja w pracy wymagająca pochylenia głowy do przodu.
W jaki sposób można zapobiec wiotczeniu skóry twarzy ?
Procesy starzenia dotyczą każdego z nas. Nie da się ich powstrzymać. Można jednak podjąć działania, które pozwolą skutecznie je opóźnić. Ich celem jest poprawa jędrności skóry przez stymulowanie syntezy kolagenu, jej odżywienie oraz rozbudowanie mięśni twarzy. Oczywiście podstawą jest odpowiednia pielęgnacja. Należy sięgać po kosmetyki, które dostarczą skórze składników odżywczych i dobrze ją nawilżą. Warto sięgać po kremy z kolagenem, retinolem, witaminami (A, E, C) oraz naturalne substancje wspomagające, dostosowane do typu cery. Bez względu na porę roku kosmetyki do pielęgnacji twarzy powinny mieć filtr przeciwsłoneczny, aby chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Profilaktykę, która zapobiega wiotczeniu skóry stanowią też masaże. Dzięki nim można delikatnie rozbudować mięśnie oraz poprawić napięcie i ukrwienie skóry. Są one bardzo proste i można wykonywać je samodzielnie w domu.
Jak powinno się to robić?
Należy najpierw umyć skórę twarzy i delikatnie ją osuszyć. Następnie, nałożyć na twarz niewielką ilość olejku (np. z migdałów). Palcami obu dłoni należy wykonać okrężne ruchy, zgodnie ze wskazówkami zegara na czole, policzkach, nosie, brodzie, na skroniach i w okolicy oczu. Masaż twarzy powinno się wykonywać codziennie przed snem. Ponadto warto zrezygnować z używek oraz zadbać o odpowiednią dietę. W jadłospisie powinny znaleźć się produkty bogate w witaminę A, E, C, B, D, cynk oraz kwasy omega-3.
A jak postępować, kiedy pojawiły się już pierwsze objawy?
Utrata owalu twarzy i obwisła, wiotka skóra to nie koniec świata. Objawy, które niekorzystnie wpływają na nasz wygląd można złagodzić dzięki zabiegom medycyny estetycznej. Okres jesienno-zimowy to najlepszy czas na ich wykonanie. Przeprowadzone przez doświadczonego lekarza sprawią, że efekt będzie zdumiewający, a jednocześnie bardzo naturalny.
Propozycje na zwiotczałą skórę twarzy to: Hydroksyapatyt wapnia ( Face and Body), Biostymulatory, Wypełniacze, preparaty do redermalizacji, Kwas polimlekowy, Kwas bursztynowy, nici liftingujące z haczykami (nici nano), iniekcje z botuliny, skin booster, lift booster oraz HIFU.
Każda skóra ma inne potrzeby, dlatego każdy zabieg powinien być poprzedzony profesjonalną konsultacją lekarską, w czasie której specjalista zbiera dokładny wywiad i analizuje wyniki badań. Na ich podstawie wybiera się najbardziej odpowiedni sposób na poprawę wyglądu twarzy. Pozwala to nie tylko na uzyskanie oczekiwanych efektów, ale przede wszystkim na zachowanie bezpieczeństwa.
Co to jest HIFU?
Pod tą tajemniczą nazwą HIFU, czyli high intensity focused ultrasound, kryje się jeden z najbardziej nowoczesnych zabiegów medycyny estetycznej. Wykorzystuje się w nim ultradźwięki, które są w pełni bezpieczne dla organizmu człowieka. Wiązka ultradźwięków o wysokiej częstotliwości jest skupiana na wybranym obszarze ciała i doprowadza do ruchu i tarcia tkanek. Dzięki temu komórki generują ciepło, prowadzące do mikrouszkodzeń i kurczenia się włókien kolagenowych. To z kolei stymuluje skórę do intensywnej regeneracji. Powierzchnia naskórka pozostaje nienaruszona, a wszystkie procesy zachodzą w głębokich warstwach skóry.
Zabieg HIFU jest bardzo skuteczny. Jego efekty są widoczne od razu. Skóra jest wyraźnie lepiej napięta, zmniejsza się jej wiotkość, elastyczność i jędrność, a zmarszczki są mniej widoczne. HIFU to skuteczna broń przeciwko działającej na naszą niekorzyść grawitacji.
Przy problemach z wiotczejącą skórą najlepiej zapytać o szczegóły dr Iwonę Manikowską z Happy Clinic, ekspertkę portalu Liderzy Innowacyjności z zakresu medycyny estetycznej