„Wyglądaj bosko w każdym wieku” – ten cytat zapożyczony od Anny Dello Russo, barwnej postaci w świecie mody, której młodzieńczy wygląd zaprzecza metryce, przykuwa uwagę pacjentów gabinetu Kosmetologii Medycznej Wiolety Szot. Ozdobione stylizowaną ramą motto doskonale harmonizuje ze sterylną bielą ścian i nowoczesnego wyposażenia. Kolorowe kwiaty w wazonie nie tylko podkreślają estetykę wnętrza, ale budzą skojarzenia z charakterem usług oferowanych przez specjalistkę od stosowania inteligentnych metod skojarzonych w kosmetologii, z przewagą zabiegów naturalnych.
– Powrót do naturalnych metod wydaje się trochę staroświecki przy dynamicznym rozwoju innowacyjnych technik stosowanych w kosmetologii. Dlaczego pani je preferuje?
– Niezależnie od trendów, naturalne metody są najlepsze dla naszego organizmu. Pozwalają na bezpieczne stymulowanie regeneracji skóry, bez niepożądanych skutków. Zabiegi bezinazyjne lub małoinwazyjne przywracają elastyczność i gładkość skórze, pozbawiają ją zmarszczek i co równie ważne, odmładzają. Dostosowuję te zabiegi do stanu zdrowia pacjentów po przeprowadzonych wcześniej konsultacjach kosmetologicznych. To jest niezbędne do uzyskania podstawowych informacji dotyczących np. przebytych chorób, skłonności do alergii, dotychczasowej pielęgnacji skóry, sposobu odżywiania czy suplementacji.
– Czy każda wizyta powinna być poprzedzona taką konsultacją?
– Bardzo do tego zachęcam, ponieważ od konsultacji zależy dobór odpowiedniej metody, która przyniesie najlepsze efekty. Takie wizyty są bezpłatne , dlatego warto z nich skorzystać. Kosmetolog po ocenie stanu skóry już sporo wie o pacjencie, ale dodatkowe informacje są niezwykle pomocne w działaniach pielęgnacyjnych, ponieważ decyduje o tym wiele czynników. Mocno przesuszona i osłabiona kondycja skóry oraz włosów, ciągłe poczucie przemęczenia może wskazywać na objawy choroby autoimmunologicznej, do której należy Hashimoto. Problemy z zapaleniem gruczołu tarczycowego , ma co trzecia pacjentka, o czym w ogóle nie wie. Te symptomy są widoczne na twarzy, bo skóra jest odwodniona i brak jej jędrności. Wtedy proponuję, żeby pacjentka wykonała podstawowe badania, ewentualnie zgłosiła się do endokrynologa. Jeśli nie będzie pod opieką lekarza, to kosmetolog też nie zdziała cudów. To wszystko razem, łącznie z odżywianiem, suplementacją i stylem życia jest częścią kosmetologii medycznej.
– Jaka jest różnica między kosmetologiem, a kosmetyczką?
– Te zawody teoretycznie są podobne, ale różnią się charakterem wykształcenia i zakresem uprawnień do wykonywania zabiegów. Kosmetolog musi mieć wykształcenie wyższe z zakresu nauk o zdrowiu oraz specjalistycznej wiedzy z dziedziny kosmetologii, która obejmuje zabiegi pielęgnacyjne, lecznicze i upiększające. Kosmetolog ma interdyscyplinarną wiedzę z zakresu fizjologii, dermatologii, biochemii, histologii czy chemii surowców kosmetycznych, dlatego na pewno lepiej doradzi niż kosmetyczka. Jeszcze do niedawna ta profesja była zastrzeżona tylko do lekarzy dermatologów. To się zmieniło, ale kosmetolog musi mieć profesjonalne przygotowanie, żeby ten zawód wykonywać. Ja jestem absolwentką Wydziału Pielęgniarstwa Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i studiów podyplomowych Wyższej Szkoły Inżynierii i Zdrowia ze specjalnością kosmetologii z elementami medycyny estetycznej. Niezależnie od tego, stale podnoszę swoje kwalifikacje i śledzę wszystkie nowości. Uczestniczę w profesjonalnych szkoleniach, kongresach oraz konferencjach kosmetologicznych. Mam wieloletnią praktykę w uznanych klinikach medycyny estetycznej i dermatologii oraz SPA. Nadszedł czas, aby po 27 latach pracy w przychodniach i klinikach otworzyć własny gabinet Kosmetologii Medycznej i wykorzystać zdobytą wiedzę i doświadczenie, żeby jak najlepiej pomagać pacjentom. Terapie naturalne, bezpieczne i poparte wiarygodnymi naukowymi badaniami przynoszą bardzo dobre efekty.
– Wielowiekowe tradycje potwierdzają, że holistyczne podejście do człowieka jest najlepsze. Kosmetologia medyczna też przejęła tę zasadę?
– Nie mogę się wypowiadać za innych kosmetologów, ale w mojej praktyce to jest podstawa. Doradzam pacjentom stosowanie inteligentnych metod skojarzonych w doborze zabiegów leczniczych i pielęgnacyjnych. Nie pracuję schematami, jakie wcześniej obowiązywały, żeby zalecać jeden zabieg wykonywany w seriach i sztywno się tego trzymać. Ja proponuję zabiegi łączone. Dla przykładu, nanoigłowy z wykorzystaniem antyoksydantów. Za dwa tygodnie możemy taki zabieg powtórzyć, a za miesiąc wykonać mezoterapię igłową, albo zabiegi silnie nawilżające lub rozjaśniające. To sprawia, że działamy na skórę na różnych poziomach. Stymulujemy ją kilkoma bodźcami i dzięki tej mieszance zabiegów uzyskujemy znacznie lepszy efekt. Potrzebna jest do tego specjalistyczna wiedza i doświadczenie, żeby wiedzieć, co i z czym można łączyć u danego pacjenta. Nowoczesny model piękna jest naturalny jeżeli chodzi o zabiegi. Polega na stymulowaniu, pielęgnowaniu i zachowaniu jak najdłużej, tego, co jest w nas naturalne. Nie zmieniamy się na wzór celebrytów, dziewcząt z okładek, nie zmieniamy rysów twarzy, tylko sprawiamy, że osoba czuje się dobrze sama ze sobą. I ma pięknie rozświetloną i zdrową skórę.
Dziękuję za rozmowę
Z kosmetologiem i pielęgniarką Wioletą Szot rozmawiała Jolanta Czudak
Więcej informacji na Facebooku: Kosmetologia Medyczna Wioleta Szot
Nigdy dotąd nie czytałam tak profesjonalnej, rzetelnej, wiarygodnej rozmowy. Szok!! Jestem pod ogromnym wrażeniem, Pani Wiolu gdzie mieści się Pani gabinet? Muszę tam czym predzej dotrzeć!!!
Świetny artykuł, w końcu ktoś z racjonalnym i holistycznym podejściem do urody, który postrzega przez pryzmat zdrowia, a nie pogoni za spaczonym ideałem piękna.
Ja już jestem zapisana konsultację, zobaczymy co dalej 🙂
[…] Inteligentne metody skojarzone w kosmetologii […]