Schizofrenia to jedno z najpoważniejszych i najbardziej stygmatyzujących zaburzeń psychicznych o charakterze przewlekłym. Powoduje dezintegrację osobowości, zakłócanie procesów decydujących o zachowaniu, sposobie myślenia, odczuwania oraz reakcji na otoczenie. Może wpływać na trudności w rozróżnianiu świata rzeczywistego od urojeń, logicznego toku rozumowania, a także panowania nad emocjami. Wymaga stałego przyjmowania leków. Psychiatryczna opieka środowiskowa ma szansę na znaczącą poprawę skuteczności leczenia oraz jakości życia pacjentów dotkniętych tym przewlekłym schorzeniem.
Klinicyści i eksperci rozmawiali dziś w PAP o konieczności zmiany podejścia do opieki psychiatrycznej. W Polsce na schizofrenię choruje ok. 280 tys. osób. Choroba diagnozowana jest u ponad 17 tys. Polaków rocznie. Są to najczęściej młodzi ludzie, w wieku 15 – 35 lat. Leczenie schizofrenii polega głównie na stosowaniu farmakoterapii. Nieleczona lub źle kontrolowana prowadzi do przewlekłej psychozy, z częstymi zaostrzeniami, stanowiąc duży problem rodzinny i społeczny.
– Przestrzeganie zaleceń medycznych jest najbardziej istotną kwestią w terapii schizofrenii i podstawowym warunkiem osiągnięcia korzyści z leczenia – tłumaczył prof. dr hab. n. med. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, i jednocześnie konsultant w dziedzinie psychiatrii. – Niestety, pacjenci zmagający się ze schizofrenią często zapominają o codziennym przyjmowaniu leków lub z nich rezygnują kiedy następuje poprawa stanu zdrowia. To w 80 proc. takich przypadków powoduje nawrót choroby.
Nowoczesne leki II generacji, podawane raz na miesiąc, czy kwartał dobrze wpisują się w ideę psychiatrii środowiskowej, komentowali eksperci analizując prezentowany na konferencji raport „Schizofrenia kluczowe aspekty organizacyjne i finansowe. Model opieki psychiatrycznej nakierowany na wartość zdrowotną”, opracowany przez Instytut Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.
Przejście z lecznictwa zamkniętego do środowiskowego, umożliwiającego szybką diagnozę i włączenie kompleksowego leczenia ma szansę na przełamanie stygmatyzacji pacjentów chorujących na schizofrenię. To pozwoli im normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Warunkiem dla osiągnięcia poprawy efektywności w leczeniu pacjentów jest zwiększenie finansowania świadczeń.
Koszty systemowe schizofrenii
Wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia związane z leczeniem schizofrenii wyniosły w 2017 r. prawie 600 mln zł. To był wzrost o 21 proc. w ciągu ostatnich siedmiu lat. Największe koszty związane były z hospitalizacją. Na świadczenia wynikające z niezdolności do pracy z powodu schizofrenii ZUS wypłacił 1,1 mld zł, ale łączne koszty pośrednie obejmujące zasiłki, renty i świadczenia zdrowotne wyniosły 2,3 mld zł.
– Polska psychiatria wymaga opracowania nowego modelu finansowania i organizacji świadczeń, który będzie uwzględniał bardziej racjonalne wydatkowanie środków publicznych, powiązane z efektem zdrowotnym i zmniejszeniem kosztów społecznych – podkreślała dr Małgorzata Gałązka – Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. – Szczególnie pilne jest ustanowienie nowych standardów opieki nad pacjentem, a także regularny pomiar doskonalenie jakości opieki, zgodnej z koncepcją Value Based Health Care.
Uczestnicy konferencji ocenili, ze w celu zapewnienia długofalowej poprawy w opiece psychiatrycznej należy zagwarantować w perspektywie najbliższych lat finansowanie świadczeń na poziomie co najmniej 5 proc. ogólnych wydatków NFZ na opiekę zdrowotną.
Pilotażowy projekt NPOZP
W modelu rekomendowanym przez ekspertów i klinicystów reforma opieki psychiatrycznej powinna bazować na leczeniu środowiskowym w Centrach Zdrowia Psychicznego. W ciągu roku od uruchomienia pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego (NPOZP) powstało 27 centrów środowiskowych w 14 województwach. Swoim działaniem obejmują 3 miliony mieszkańców, zarówno wielkich miast, jak i małych miasteczek i terenów wiejskich.
– Centra Zdrowia Psychicznego sa podstawową jednostką opieki nad pacjentami, zlokalizowaną blisko jego miejsca zamieszkania – informuje dr Marek Balicki, pełnomocnik ministra zdrowia ds. reformy psychiatrii, dyrektor Biura ds. Pilotażu NPOZP. – Te ośrodki oferują wszystkie podstawowe formy opieki, ambulatoryjną, domową, oddziału dziennego i stacjonarnego dla populacji od 50 tys. do 200 tys. mieszkańców. Obecnie rozszerzamy liczbę placówek biorących udział w pilotażu, tak aby objąć łącznie 4,5 mln dorosłych osób.
Przeniesienie opieki psychiatrycznej do środowiska lokalnego umożliwia przede wszystkim przeciwdziałanie stygmatyzacji osób cierpiących na schizofrenię. Przy odpowiedniej koordynacji i długodziałającej farmakoterapii daje szansę na osiągnięcie lepszych wyników terapeutycznych.
Zadaniem realizowanego pilotażu NPOZP jest przetestowanie nowych warunków finansowania i organizacji świadczeń, tak aby na podstawie wyciągniętych wniosków można było zaprojektować docelowo zmiany w opiece psychiatrycznej w Polsce.
JC