Korzyści z 15 letniej obecności Polski w UE widać na każdym kroku

1811

Integracja Polski z Unią Europejską przyspieszyła rozwój krajowej gospodarki i tempo nadrabiania zaległości cywilizacyjnych. Postęp technologiczny, nowe metody zarządzania i wydajności pracy objęły wszystkie branże i sektory.  Dostęp do jednolitego unijnego rynku i swobodnego przepływu kapitału, pracy, towarów i usług przyniósł wymierne korzyści milionom polskich przedsiębiorców. Znacząco poprawił się standard i jakość życia Polaków. Lista obszarów, w których Polska zyskała dzięki wejściu do Unii jest bardzo długa.

Efekty ogromnego wsparcia dla programu rozbudowy infrastruktury widać na każdym kroku. Z unijnych dotacji dofinansowano budowę setek kilometrów dróg, autostrad, mostów, wiaduktów, sieci kanalizacyjnych i wodociągowych oraz wielu innych obiektów. Zrealizowano tysiące projektów naukowo-badawczych niemal we wszystkich dziedzinach, służących nowoczesnej gospodarce. Z oficjalnych danych Ministerstwa Finansów wynika, że od początku naszego członkostwa, czyli od maja 2004, Polska dostała z Unii prawie 163 mld euro. Wpłaty do budżetu UE wyniosły niecałe 53,5 mld euro, więc jesteśmy ponad 109 mld euro na plusie. To jest ponad 440 mld zł. Kolejna perspektywa budżetowa będzie wprawdzie mniej hojna dla Polski, ale i tak pozostaniemy największym beneficjentem unijnych funduszy.

– Polska ma dziś dużo silniejszą gospodarkę niż 15 lat temu, kiedy wchodziliśmy do UE – ocenia Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju. –  Stało się tak w znacznej mierze za sprawą funduszy unijnych. W ostatnich kwartałach obserwujemy nawet szybszy wzrost gospodarczy niż w krajach strefy euro. Jednak w porównanie z nimi mamy wciąż za niskie wynagrodzenia pracowników i PKB na mieszkańca. Dlatego uważam, że na razie jest jeszcze za wcześnie na przyjęcie euro. Trzeba poczekać na to co najmniej paru lat. W opinii wielu ekonomistów własna waluta daje większą elastyczność w polityce gospodarczej, co służy szybszemu doganianiu rozwiniętych państw UE.

Wspólnotowe regulacje i zasady znacznie ułatwiają i obniżają koszty prowadzenia biznesu, sprowadzając do minimum żmudne procesy certyfikacji czy dopuszczenia na rynek różnych produktów i technologii. Członkostwo w UE za sprawą swobodnego przepływu towarów, funduszy europejskich dało potężny impuls gospodarce, który z kolei przełożył się na poziom życia ludności. Według najnowszych danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego w 2018 r. PKB na mieszkańca w Polsce (mierzony parytetem siły nabywczej w dolarach międzynarodowych) osiągnął poziom blisko 32 tys., co stanowiło ok. 74 proc. wartości tego wskaźnika dla całej UE. Na początku stulecia, przed przystąpieniem do UE, ów wskaźnik plasował się poniżej 50 proc.

Eksperci MFW szacują, że nasz PKB per capita w 2024 r. może sięgnąć poziomu ponad 43 tys. dolarów międzynarodowych, co będzie stanowić ok. 82 proc. średniej unijnej. Według prognoz, już w tym roku przegonimy Portugalię, a w kolejnych latach znacząco zmniejszymy swój dystans do Włoch. O ile w 2018 r. PKB per capita we Włoszech był o ok. 7,7 tys. dolarów międzynarodowych wyższy niż w Polsce, to wg szacunków za pięć lat różnica ta skurczy się do zaledwie 2,9 tys. Ekonomiści są zgodni, że bez UE trudno byłoby tak szybko gonić.

Członkostwo w UE ma wiele atutów

Jedną z podstawowych wartości wspólnoty europejskiej jest swoboda przemieszczania się.   Za sprawą traktatu z Schengen każdy, kto jest obywatelem Unii Europejskiej, ma prawo podróżować i przebywać na terenie krajów członkowskich. Wszystko, co jest to tego potrzebne, to dokument ze zdjęciem, paszport lub dowód osobisty. W większości krajów UE można się również osiedlić i pracować. Z takiej możliwości skorzystało już około 2,5 mln Polaków. Przystąpienie do UE znacznie ułatwiło też turystykę.

Kluczowe projekty transgraniczne

Członkostwo w Unii Europejskiej znakomicie ułatwia też realizację dużych transgranicznych projektów, ważnych dla gospodarki europejskiej, ale też dla gospodarek uczestniczących w danej inwestycji krajów. Najświeższym przykładem może być Via Carpatia – trasa biegnąca przez siedem krajów. Wspólne unijne forum ułatwia uzgodnienia co do trasy, tempa i harmonogramu budowy, a fundusze europejskie stanowią zachętę do szybszej realizacji inwestycji.

Unia Europejska pozawala również łatwiej walczyć z ponadgranicznymi zagrożeniami – np. wspólny wysiłek w celu ochrony zewnętrznych granic UE przed falą migracji, wspólna walka z terroryzmem czy przestępczością. Warto też dodać, że wspólne stanowisko UE np. wobec dumpingu z Chin czy negocjacji traktatów handlowych (np. z Kanadą) ma znacznie większą wagę, niż gdyby z tymi wyzwaniami miały się mierzyć pojedyncze kraje członkowskie.

Unia Europejska nie jest tworem doskonałym, ale korzyści z naszej przynależności do Wspólnoty docenia co najmniej trzy czwarte Polaków. Zdecydowana większość jest przekonana, że członkostwo w UE to znacznie więcej plusów niż minusów.

(JC)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here