Z Lipo System – przełomowa metoda medycznego protokołu kriolipolizy

4483

Wymodelowaną  pięknie sylwetkę i płaski brzuch można osiągnąć najszybciej dzięki kriolipolizie. Bezinwazyjne zabiegi redukujące tkankę tłuszczową przy wykorzystaniu odpowiednio niskich temperatur od -5 do -10 st. C. były zalecane jeszcze do niedawna, tylko raz na trzy miesiące. Teraz można je wykonywać co miesiąc. Pozwala na to technologia najnowszej generacji. Zintegrowane działanie trzech urządzeń firmy IMESO AESTHETIC GROUP w jeden spójny system, zwiększyło dwukrotnie skuteczność zabiegów kriolipolizy oraz trzykrotnie przyśpieszyło osiąganie pożądanych efektów.

Pacjenci Kliniki Medycyny Estetycznej dr Barbary Pardy-Głomskiej mówią o niezwykłej metodzie pozbywania się nadmiaru tkanki tłuszczowej.

 – Pani doktor, czy ten entuzjazm pacjentów jest w pełni uzasadniony?

Kriolipoliza jest idealną metodą do redukcji tkanki tłuszczowej w bezinwazyjny, komfortowy i bezpieczny dla pacjentów sposób pod warunkiem, że jest wykonywana zgodnie z wymogami i ustaloną procedurą. Zachowanie obowiązującego reżimu podczas zabiegu tę skuteczność gwarantuje. My do tych zaleceń stosujemy się bardzo precyzyjnie, dlatego są tak dobre efekty. Istotny wpływ na skuteczność tej metody ma również postępowanie pacjentów po zabiegu i na to również zwracamy szczególną uwagę. Terapia kriolipolizy rekomendowana jest dla osób, które prowadzą aktywny tryb życia, ale nie mogą sobie poradzić z nadmiarem tkanki tłuszczowej osadzonej na brzuchu, biodrach, nogach, ramionach czy plecach. My pomagamy im pozbyć się tego otłuszczenia i odzyskać wymarzoną sylwetkę. Przy zachowaniu odpowiedniej aktywności fizycznej, zdrowego stylu życia i nieprzejadania się po zabiegach, te efekty będą trwałe. Przy redukcji tkanki tłuszczowej można też stracić zbędne kilogramy, co dodatkowo cieszy naszych pacjentów.

Jakich zasad należy tak rygorystycznie przestrzegać podczas zabiegu?

–  Technologia kriolipolizy polega za zamrażaniu komórek tłuszczowych, które pod wpływem  niskich temperatur od -5 do -10 st. C ulęgają rozpadowi. Takiego efektu się nie uzyska, jeśli na miejscu zabiegowym pod pulsacyjnym aplikatorem, nie umieścimy maty zabezpieczającej skórę. Mata pomaga przetransportować temperaturę z aplikatura w głąb tkanek, nie napotykając bariery w postaci skóry. To zapewnia osiągnięcie odpowiednio niskiej temperatury, niezbędnej do wysokiej skuteczności całego procesu. Urządzenie wykorzystywane bez takiego zabezpieczenia daje temperaturę dużo wyższą od wymaganej i nie przynosi pożądanego efektu. Docierają do nas sygnały, że nie wszystkie gabinety stosują się do tej zasady, dlatego przed tym przestrzegam. Niezwykle ważne jest również zakończenie zabiegu falą uderzeniową, która ma na celu rozbicie połączeń między komórkami tłuszczowymi oraz ich uszkodzenia w fazie ich krystalizacji. To pomaga zredukować dwa razu więcej komórek tłuszczowych oraz wspomaga ich wydalanie z organizmu.

– Bez fali uderzeniowej kriolipoliza byłaby mniej skuteczna?

Oczywiście. Ten zabieg wykonuje się bezpośrednio po kriolipolizie i jest integralną częścią tego procesu. Szybkość wykonywania tej czynności odgrywa też bardzo ważną rolę. Jak tylko odłożymy aplikatory musimy natychmiast przystąpić do kolejnej fazy. Urządzenie powinno być już gotowe do pracy, żeby nie czekać na ustawianie parametrów.  Kriolipoliza polega na krystalizacji tkanek, które w niskiej temperaturze zamieniają się w kryształy lodu. W tej fazie zabiegu trzeba te kryształy rozbić w warunkach minusowej temperatury. Dzięki specjalnej fali uderzeniowej ten proces przebiega szybko, sprawnie i skutecznie.  Połączenie niecałe dwa lata temu kriolipolizy Z Lipo z falą uderzeniową ZWavePro technologii Zimmer od IMESO AESTHETIC GROUP, przynosi bardzo dobre efekty potwierdzone klinicznie. Uzyskujemy skuteczność o 44 proc. wyższą, aniżeli w terapiach konwencjonalnych. Masaż manualny w tej terapii nie ma takiej skuteczności, ponieważ zbyt szybko podnosi się temperatura ciała. Ręce terapeuty zbyt szybko podnoszą temperaturę w obszarze zabiegowym dlatego jedynie przez ok. minutę może rozbijać te kryształy. Ponadto, terapeuta nie jest tak efektywny. Fala uderzeniowa nie ma tych ograniczeń. Nie tylko rozbija kryształy, ale poprawia też metabolizm komórkowy skóry i stymuluje produkcję kolagenu. Wpływa jednocześnie na poprawę elastyczności skóry potrzebną przy modelowaniu ciała podczas utraty tkanki tłuszczowej.

–  Na czym polega ostatnia modyfikacja wprowadzona w tej medycznej metodzie kriolipolizy?

– Do tego systemu wprowadzono niedawno nowoczesny moduł ultrasonograficzny. USG ZSono pozwala na wykonywanie dokładnego pomiaru grubości tkanki tłuszczowej w miejscu zabiegowym. Dzięki tej technologii obrazujemy efekty redukcji tkanki tłuszczowej oraz kwalifikujemy pacjentów pod kątem doboru parametrów zabiegowych i ilości zabiegów. Do tej pory korzystaliśmy z centymetrów „krawieckich” i fałdomierzy. Trudno porównywać miarodajność tych pomiarów z USG. Wyniki tego badania umożliwiają nam precyzyjne kwalifikowanie pacjenta do zabiegów. Zwykle pacjenci pytają o to podczas pierwszej wizyty, ze względu na koszty terapii. Teraz możemy to precyzyjnie określić, ponieważ podczas jednego zabiegu grubość tkanki tłuszczonej zmniejsza się przynajmniej o centymetr. USG pozwala nam wychwycić tkankę tłuszczowa do 5 – 6 cm. Dotychczas kolejne zabiegi kontynuowane mogły być co trzy miesiące, a teraz możemy je wykonywać raz na miesiąc lub co 5-6 tygodni. To znacznie przyspiesza osiągniecie oczekiwanego efektu końcowego. To ważne, aby nie kończyć terapii przed zaplanowaną ilością potrzebną do osiągnięcia celu. Tylko wtedy efekt będzie trwały, a tego oczekują od nas pacjenci.

– Jak długo trwa jeden zabieg?

 –  To zależy od partii ciała, którą poddajemy kriolipolizie. Najczęściej tę metodę stosujemy na brzuch, boczki oraz środkowe części ud i okolice kolanowe. Zabieg na brzuch, uda, plecy, boczki, męski tors i ramiona trwa godzinę. Kriolipolizy nie robimy na pośladkach i łydkach, ale już niedługo obejmiemy tą metoda kolejną partię ciała, bo będziemy modelować też podbródek. To jest dość częsta przypadłość wielu osób, u których z wiekiem  pojawia się podwójny podbródek. Firma IMESO AESTHETIC wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów zaprezentuje opracowany filigranowy aplikator do kriolipolizy tej części ciała w technologii Zimmer. Debiut odbył się wiosną w Dubaju, i jak tylko uzyska dokumenty rejestracyjne w Europie, to z tego aplikatura będziemy korzystać również w naszej Klinice  Medycyny Estetycznej. Myślę, że nastąpi to w bardzo krótkim czasie.

Nowości wprowadzane w Klinice Medycyny Estetycznej dr Barbary Parda-Głomskiej przyciągają nowych pacjentów?

– Medycyna estetyczna jest bardzo wymagającą branżą, dlatego trzeba wnikliwie śledzić nowości, które pojawiają się na światowym rynku. Zajmuję się nią od dekady, bo wcześniej pracowałam głównie jako specjalista psychiatra. Przez te dziesięć lat dokonał się gigantyczny przełom w tej dziedzinie.  To nie jest tylko poprawa urody czy modelowanie sylwetki, ale bardzo szeroki dział medycyny przeciwstarzeniowej – anti-aging. Staram się reagować na te technologiczne nowinki, żeby pacjenci mogli z nich jak najszybciej i jak najszerzej korzystać. Nasza oferta jest bogata, dlatego każdy znajdzie w niej zabiegi dostosowane do własnych potrzeb. Zapraszam do naszej kliniki w Zalesiu Górnym koło Piaseczna, gdzie można sprawdzić skuteczność tych wszystkich nowoczesnych metod.

Z dr Barbarą Parda-Głomską, właścicielką Kliniki Medycyny Estetycznej rozmawiała Jolanta Czudak

Strona dr Barbary Pardy-Głomskiej: https://drparda.com.pl/

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here