Naukowcy Politechniki Opolskiej utworzyli pierwsze w Europie i drugie na świecie laboratorium zajmujące się badaniami skręceń stawu skokowego. Uczelnia poszukuje chętnych do udziału w pilotażowym cyklu badań. Jak zapewniają pracownicy uczelni, w badaniach zostanie wykorzystany sprzęt najnowszej generacji.
Laboratorium symulacji i badań nad skręceniami stawu skokowego powstało na Wydziale Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii Politechniki Opolskiej. Jak zaznacza uczelnia, to pierwsze tego typu laboratorium w Europie i drugie – po USA – na świecie. Na specjalnie zaprojektowanej bieżni, we współpracy z naukowcami zespołu dr Todda McLody z Illinois State University, badane będą mechanizmy powstawania przewlekłej niestabilności stawu skokowo-goleniowego.
Według dziekana wydziału, dr hab. Dawida Bączkiewicza, urazy tego typu są często bagatelizowane przez samych poszkodowanych, a geneza ich powstawania nie jest do końca jasna. Wiadomo jedynie, że u osób regularnie skręcających kostkę, dochodzi do zmian w strukturze stawu m.in w chrząstce stawowej, wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych.
„Zmienia się również aktywność mięśniowa prowadząca do zmiany aktywności neuronalnej nawet na poziomie rdzenia kręgowego i kory mózgowej. Dotychczas prowadzone terapie nie dają satysfakcjonujących efektów, ponieważ wciąż dochodzi do nawracających skręceń. Chcemy to zmienić” – mówi prof. Dawid Bączkiewicz.
Wojciech Stefaniak z katedry fizjoterapii PO podkreśla, że urazy będące przedmiotem badania, często towarzyszą osobom uprawiającym różnego rodzaju sporty. „Skręcenie stawu skokowo-goleniowego, potocznie nazywane skręceniem kostki, jest najpowszechniejszym urazem sportowym, który w grupie osób uprawniających regularnie sport wiąże się z nawrotem w ciągu roku. Prawdopodobieństwo wynosi prawie 30 proc. W przypadku osób uprawiających sporty wysokiego ryzyka, jak m.in. koszykówka, piłka nożna, siatkówka, piłka ręczna, biegi terenowe ryzyko wzrasta do 85 procent” – wyjaśnia Stefaniak.
Jak zapewniają pracownicy uczelni, w badaniach zostanie wykorzystany sprzęt najnowszej generacji. „Analizujemy patomechanizmy odpowiadające za rozwój przewlekłej niestabilności stawu skokowo-goleniowego. W laboratorium mamy najnowocześniejszą aparaturę, m.in. elektromiografię (EMG), która rejestruje aktywność mięśniową, wykorzystujemy elektrogoniometry, które pozwalają nam na ocenę, jak zachowuje się staw w konkretnym momencie, miometrię, która określa właściwości mechaniczne tkanek miękkich, platformy pozwalające ocenić stabilność posturalną (równowagę). W badaniach wykorzystywany jest również wibroartrograf pozwalający na ocenę jakości ruchu w stawie. Do tego super szybkie kamery, które rejestrują każdą minimalną zmianę w czasie ruchu. To wszystko daje nam kompleksowy obraz badanego” – zapewnia Stefaniak.
Uczelnia będzie poszukiwała chętnych do udziału w badaniach. Mogą w nich uczestniczyć przede wszystkim osoby, które w ciągu ostatniego roku co najmniej dwa razy skręciły staw skokowy, mają poczucie „uciekającej kostki”, regularnie uprawiają sport i mają od 20 do 30 lat. Samo badanie będzie polegało na marszu po specjalnie zaprojektowanej i monitorowanej bieżni.
W trakcie badań będzie oceniana jakość ruchu w stawie i zachowanie układu nerwowego u osób narażonych na zwiększone ryzyko skręcenia kostki. Pod lupą naukowców znajdzie się także wpływ autorskiej interwencji terapeutycznej, którą otrzymają wszystkie osoby zakwalifikowane do badań.
Udział w badaniach jest bezpłatny, poszukiwanych jest sto osób (w tym 33 do grupy reprezentatywnej, które nie miały skręconych stawów skokowo-goleniowych). Jak poinformowali przedstawiciele uczelni, każda z tych osób przejdzie indywidualną sesję terapeutyczną obejmującą 12 darmowych sesji. (PAP)