Do żenującego spektaklu doszło 21 sierpnia podczas briefingu z udziałem lidera AgroUnii przed siedzibą TVP na Placu Powstańców w Warszawie. Najpierw dziennikarka tej stacji atakowała Michała Kołodziejczaka, przerywając każdą rozmowę swoimi agresywnymi pytaniami o jego stosunek do Donalda Tuska, a potem wspierał ją w tym kandydat na posła z ramienia PIS.
Lider AgroUnii zachował niesamowitą powściągliwość w reakcji na te ataki. W starciu z adwersarzami pokazał klasę z jaką można pokonać agresywnych przeciwników. PIS nie może się pogodzić z mistrzowską zagrywką Donalda Tuska, który zaproponował Michałowi Kołodziejczakowi pierwsze miejsce do startu w wyborach do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej w Konie. Takie zakusy miał prawdopodobnie również PIS, ponieważ tuż przed tą przełomową decyzją, minister rolnictwa Robert Telus proponował liderowi AgroUnii spotkanie, ale bez powodzenia. Po tej porażce hejterzy lawinowo przystąpili do działania w mediach społecznościowych.
Podczas briefingu lider AgroUnii pokazał kartkę, na której wydrukowano komentarz z Facebooka. „Powiesić tą k***ę” – napisał internauta pod jednym z postów polityków AgroUnii. Nie trudno się spodziewać kto do tak prymitywnego hejtu inspiruje internautów.
– To jest czysta nienawiść wtłaczana w ludzi – skomentował ten haniebny hejt Michał Kołodziejczak. – Czyste zło. Jesteście uosobieniem tego, co mówi Kaczyński, jesteście dzisiaj czystym złem, które niszczy polskie społeczeństwo. I dodał – Cały ściek wylewany na mnie uniosę, bo jestem na to uodporniony od lat. Zaznaczył też, że kiedy zdecydował się na wspólny start z Koalicją Obywatelską, był swojej decyzji „pewny na 100 procent”.
Nie uciszyło to agresywnej dziennikarki z TVP, która przez cały przebieg spotkania jak mantrę recytowała nazwisko Donalda Tuska, zagłuszając każdą wypowiedź Kołodziejczaka. – To już nie jest telewizja publiczna, tylko partyjna w każdym calu – podkreślał lider AgroUnii. – Mam wrażenie, że cały sztab wyborczy PiS przeniósł się do jej siedziby.
Polityk odniósł się także do medialnych zarzutów politycznych oponentów, o jego rzekomą prorosyjskość. „W czasach walki z komuną mówiliśmy o takich 'idiota albo agent'” – napisał w niedzielę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. Ten napastliwy komentarz ciekawie brzmi w zderzeniu z faktami ujawnianymi przez dziennikarza śledczego Tomasza Piątka w jego książkach o powiązaniach obecnej władzy z sowieckim reżimem.
W czasie konferencji prasowej Kołodziejczak poruszył kilka tematów, odpowiadając m.in. na zarzuty, że jest niegodny zaufania, skoro co dwa miesiące zmienia zdanie o Donaldzie Tusku.
W reakcji na te zarzuty Kołodziejczak przytoczył cytat z wypowiedzi Kornela Morawieckiego, ostrzegający go przed własnym synem „ Proszę na niego uważać, ja nie rozumiem jego decyzji. Nie współpracuj z Mateuszem Morawieckim. On zawsze cię oszuka”. Wiarygodność premiera nie raz już była przedmiotem publicznych wystąpień i orzeczeń sądowych, więc nie ma co tego komentować.
W czasie briefingu jedna z osób poprosiła Kołodziejczaka, by odpowiedział na pytanie „obywatela”. Obywatelem okazał się Oskar Szafarowicz. Młody działacz PiS przypomniał sytuację z 2018 roku, kiedy Kołodziejczak wraz z grupą rolników miał „tarzać flagę unijną w kapuście”. – Mówiliście, że Unia Europejska zdradziła rolników, że należy rozważyć czy z tej oszukańczej organizacji wystąpić – powiedział Szafarowicz.
– Pan manipuluje. Gwiazda TVP i kandydat PiS w wyborach przyszedł sobie robić happening. Niech sobie sam zorganizuje konferencje i to opowiada – odpowiedział Kołodziejczak. Dodał, że 9 maja 2018 roku jasno podkreślał, że „UE nie dała rekompensat dla polskich rolników za poniesione straty, spowodowane embargiem rosyjskim”.
Żadne z wyjaśnień nie satysfakcjonowało oponentów, ponieważ ich nastawienie do lidera AgroUnii wynika z ogromnej obawy o odebranie PIS wiejskiego elektoratu. A propos unijnej flagi, warto przypomnieć, że posłanka Krystyna Pawłowicz, zanim została sędzią Trybunału Konstytucyjnego nazywała ją „unijną szmatą”. Nigdy też, za te słowa nie poniosła żadnej odpowiedzialności.
Jolanta Czudak