Receptą dla nadmorskich miast zagrożonych zatopieniem z powodu globalnego ocieplenia mogą być modułowe metropolie, prefabrykowane na lądzie i holowane na morską parcelę. W ramach Programu Narodów Zjednoczonych do spraw Osiedli Ludzkich – agendy ONZ zajmującej się urbanizacją i promocją zrównoważonego rozwoju ośrodków miejskich, pracownia architektoniczna Bjarke Ingels Group stworzyła wizję pierwszej na świecie zrównoważonej pływającej społeczności dla 10 tys. mieszkańców – Oceanix City. (Makieta: Oceanix Cit. Fot. Bjarke Ingels Group)
Koncepcja zakłada, niedrogi model życia dzięki niskiej cenie wynajmu oceanicznej tafli. Modułowa metropolia jest samowystarczalna dzięki rolnictwu komunalnemu z systemem zero waste. Hodowane w podwodnych grządkach wodorosty, ostrygi, omułki, przegrzebki i małże przyspieszają regenerację ekosystemów. Taką koncepcję pływających platform miejskich stworzył Bjarke Ingels w porozumieniu z agendą ONZ do spraw osiedli miejskich, która szuka recepty dla nadmorskich miast zagrożonych zatopieniem z powodu globalnego ocieplenia. 
Schemat pływającej osady gromadzi sześć dzielnic wokół chronionego portu centralnego. Większe wioski o powierzchni 12 hektarów mogą pomieścić do 1650 mieszkańców. Funkcje społeczne, rekreacyjne i handlowe są umieszczone wokół osłoniętego pierścienia wewnętrznego, aby zachęcić obywateli do gromadzenia się i przemieszczania po wodnym mieście. Mieszkańcy mogą z łatwością poruszać się po mieście za pomocą pojazdów elektrycznych. 
Sześć połączonych dzielnic tworzy miasto liczące 10 tys. mieszkańców, którzy mają silne poczucie wspólnoty i tożsamości. Wszystkie społeczności, niezależnie od wielkości, będą traktować priorytetowo materiały pochodzące z lokalnych źródeł w budownictwie, w tym szybko rosnący bambus, który ma ujemny ślad węglowy i może być uprawiany na platformach.
Źródło: Property. News.Pl
