Narodziny Świętego z aborcją w tle

1018

100 rocznica pomyślnego rozwiązania ciąży Emilii Wojtyłowej miała miejsce 18 maja 2020 roku. Świat świętuje okrągłą rocznicę urodzin św. Jana Pawła II. Dr Milena Kindziuk ujawnia nieznane dotąd fakty nt. okoliczności narodzin Karola Wojtyły, rozpoczyna się proces beatyfikacyjny małżeństwa Wojtyłów.

– Gdy zbierałam materiały do książki, nie wiedziałam, że rozpocznie się  proces beatyfikacyjny rodziców Jana Pawła II. Jeżeli zostaną oni  kiedyś wyniesieni na ołtarze, będą to tzw. święci z sąsiedztwa. Potrafili w niezwykły sposób przeżywać swoją codzienność, odnosząc ją do wartości wyższych- mówi autorka książki „Emilia i Karol Wojtyłowie. Rodzice św. Jana Pawła II”- adiunkt na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego dr Milena Kindziuk.

Mój Loluś będzie wielki

Z publikacji można dowiedzieć się jak wiele wydarzyło się przed narodzinami „wielkiego człowieka” jak proroczo mówiła o swoim synu Emilia Wojtyłowa z domu Kaczorowska. Nie pomyliła się- odwiedził 132 kraje, 900 miejscowości i 2,5 tysiąca razy przemówił do wiernych- o czym na swoim vlogu opowiada Franciszek Cofta – (Jan Paweł II) jako pierwszy papież przekroczył próg synagogi i meczetu, modlił się pod ścianą płaczu i ucałował Koran.

Pierwsza z tragedii w domu Wojtyłów

W książce pojawia się wątek psychiki matki papieża Polaka, który komentuje m. in. psycholog Ewa Osóbka-Zielińska. Stwierdza ona, że Emilia Wojtyłowa musiała być nie tylko bardzo wierzącą kobietą, ale również bardzo silną. Jak dowiedziała się dr Milena Kindziuk- w 1916 roku urodziło się drugie dziecko państwa Wojtyłów, dziewczynka o imieniu Olga, która po kilku godzinach zmarła w wyniku zachłyśnięcia wodami płodowymi.

Rola wiary i żydowskiego lekarza w przyjściu na świat Jana Pawła II

Jak opowiada historyk z Wadowic- Michał Siwiec-Cielebon, Emilia Wojtyłowa w drugim miesiącu ciąży usłyszała od dr Jana Moskały: „że jej ciąża jest poważnie zagrożona i nie ma szans ani na jej donoszenie ani na urodzenie żywego i zdrowego dziecka. Dla niej samej rokowania też miały być tragiczne: poród miała przypłacić życiem. Jeśli niemowlę przeżyje – ona miała umrzeć.  Aby więc ratować siebie, Emilia powinna dokonać aborcji.” Rodzice Karola Wojtyły mimo świadomości, jak bardzo matka jest potrzebna ich pierworodnemu synowi Edmundowi, zdali się na wolę Boga. Emilia na pewno bardzo się bała, mając w pamięci utratę mamy, której doświadczyła, będąc dokładnie w wieku swojego starszego syna. Jednak Wojtyłom, którzy wyrastali w łączności z Kościołem i tradycji, wiara nie pozwalała na zabicie dziecka.

Karol Wojtyła senior udał się do doktora wszech nauk lekarskich Samuela Tauba i zwrócił się z prośbą o ratunek dla żony i jeszcze nienarodzonego potomstwa. Tym razem małżeństwo Wojtyłów nie usłyszało propozycji usunięcia ciąży. Lekarz zgodził się na poprowadzenie tej ciąży tylko na odpowiedzialność rodziców. Ogromną rolę w utrzymaniu tej ciąży odegrał również ojciec papieża, który opiekował się żoną i dbał o nią, kiedy musiała leżeć. Swoją rolę miała również wadowiczanka, pani Tatarowa, położna zajmująca się Emilią. Tak oto 18 maja 1920 roku pomiędzy 17 a 18 przy dźwiękach litanii loretańskiej na świat przyszedł Karol Wojtyła, przyszły biskup Rzymu,  św. Jan Paweł II.

 Czytając historię rodziny Wojtyłów i obserwując zbieg wielu okoliczności odnoszę wrażenie, że ten cały splot zdarzeń ma stanowić znak dla świata, ważne przesłanie. Głos czuwającego nad swoim narodem Papieża Polaka, jego zdanie wobec wydarzeń jakich jesteśmy świadkami nawet w czasie pandemii. Być może jest to reakcja nieba na dyskusje na tematy związane z aborcją i regulacjami jej dotyczącymi, na rozmowy o wierze katolickiej i jej roli w polskim społeczeństwie. Gdyby nie wiara i upór Emilii i Karola Wojtyłów świat nie poznałby tak wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, nie powstałoby pokolenie JP2 a na świecie nie wydarzyłoby się wiele rzeczy- wspaniałych i jednoczących ludzi różnych wyznań i poglądów. Ciężko mi uwierzyć, że książka na 100 lecie urodzin, ta ważna rocznica i początek procesu beatyfikacyjnego rodziców Karola Wojtyły z Wadowic to tylko przypadek. Jeśli proces beatyfikacyjny zakończy się pomyślnie to można będzie rodzinę Wojtyłów nazywać „świętą rodziną XX i XXI w”. Sam papież wielokrotnie powtarzał jak wiele zawdzięcza rodzicom
 i wartościom wyniesionym z domu. Jest to modelowy przykład wychowania do świętości i nauki pokonywania trudów życia codziennego w zgodności z Wolą Bożą.

Autorka: Ewa Karpińska, studentka dziennikarstwa na UKSW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here