Pierwszy na świecie inteligentny stetoskop opracowany przez polskich specjalistów

1393

Poznańscy lekarze i naukowcy opracowali pierwszy na świecie inteligentny stetoskop do kontroli układu oddechowego, przeznaczony do domowego użytku przez pacjentów. Innowacyjne urządzenie testowane jest obecnie w 20 ośrodkach na terenie 10 krajów świata.  Nowej generacji stetoskop, który może usprawnić podstawową opiekę medyczną, jest już gotowy, ale jego wejście na rynek w Polsce i zagranicą, spodziewane jest w 2020 r.

 – Nie ma drugiego takiego urządzenia na rynku – mówi Wojciech Radomski ze start-upu StethoMe (pod taką nazwa oferowany jest aparat). – Są jeszcze dwa podobne stetoskopy, głównie w Stanach Zjednoczonych, ale ich działanie polega jedynie na przekazywaniu zarejestrowanych dźwięków do lekarzy, którzy je oceniają. Polski aparat wyposażony jest w sztuczną inteligencję i sam dokonuje wstępnej oceny, choć ostatecznie o rozpoznaniu decyduje lekarz.

Polski aparat, który pokazano dziennikarzom, jest niewielkich rozmiarów i mieści się w dłoni. Podobnie jak tradycyjny stetoskop służy do oceny funkcjonowania układu oddechowego dzieci i dorosłych, jednak tym się od niego różni, że nagrywa, identyfikuje i klasyfikuje zarejestrowane dźwięki, – wyjaśniał przedstawiciel start-apu StethoMe.

Połączony jest z aplikacją w smartfonie, która podpowiada, w jakich miejscach na klatce piersiowej umieścić aparat podczas badania. Informuje też o tym, czy wszystko przebiega prawidłowo. Do aplikacji wpisywane są również niepokojące objawy, takie jak kaszel czy katar. Po zakończeniu badania rodzic otrzymuje ocenę, czy pojawiły się jakieś nieprawidłowości, a jeśli tak, to sugeruje konsultację z lekarzem.

Z kolei lekarz otrzymuje zapis badania zarówno w postaci dźwięku, jak i jego obraz graficzny, co ma ułatwić postawienie ostatecznej diagnozy. Aparat pokazuje też, gdzie występują świsty i rzężenia.

Twórcy inteligentnego stetoskopu zapewniają, że jest on w stanie rozpoznać ponad 12 tys. dźwięków i wciąż się uczy.  – Z dotychczasowych prób wynika, że dokonane oceny stanu płuc są o 8 punktów procentowych trafniejsze niż lekarzy – kontynuuje Wojciech Radomski. Jednak to medyk ostatecznie decyduje o rozpoznaniu.

Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski powiedział, że inteligentny stetoskop może się przyczynić do dalszego rozwoju telemedycyny ułatwiając pracę lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.  -Wstępna ocena funkcjonowania układu oddechowego małego dziecka może uspokoić jego rodziców, że nie dzieje się nic poważnego, jak i znacznie zmniejszyć liczbę niepotrzebnych wizyt u lekarza, a jest ich sporo – dodał.

Zdaniem Radomskiego nawet 80 proc. wizyt u lekarza nie jest koniecznych, ponieważ wielu pacjentów zgłasza się z błahymi dolegliwości. Dr Sutkowski powiedział, że lekarz rodzinny średnio przyjmuje 2,3 tys. pacjentów rocznie, nierzadko od 60 do nawet 80 osób dziennie. W sumie na podstawową opiekę zdrowotną rocznie przypada aż 100 mln wizyt lekarskich. Częstymi pacjentami są małe dzieci.

Z danych przedstawionych podczas spotkania z dziennikarzami wynika, że jedno dziecko ma średnio osiem przeziębień w ciągu roku. Ponieważ w naszym kraju jest 5,8 mln dzieci do 14. roku życia, oznacza to, że u maluchów co roku monitorowania wymaga 46 mln przypadków przeziębień, bo niektóre mogą doprowadzić do zapalenia płuc.

Zdaniem dr Sutkowskiego inteligentny stetoskop, jako aparat przeznaczony do wstępnej diagnozy stanu płuc, powinien w przyszłości trafić „pod strzechy” i być obecny w każdym domu podobnie jak termometr. – Z punktu widzenia podstawowej opieki zdrowotnej miałoby to największy sens – podkreślił.

Wojciech Radomski powiedział, że nowej generacji stetoskop na razie będzie w naszym kraju oferowany przez ośrodki prywatnej służby zdrowia w ramach abonamentów medycznych. To korzyść również dla takiej placówki, z uwagi na to, jak wiele wizyt lekarskich jest niepotrzebnych – przekonywał.

Aparat jest testowany i doskonalony przez ponad 50 lekarzy zarówno w Polsce, jak w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Grecji, Meksyku, Włoszech, Portugalii, Niemczech i Indiach.

Prace nad inteligentnym stetoskopem są finansowane m.in. ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

PAP – Nauka w Polsce, Zbigniew Wojtasiński

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here