Zaangażowanie, poświęcenie i bezinteresowność to potrzebne cechy, aby osiągnąć spełnienie marzeń. Czy April będzie miała jakąkolwiek nadzieję na poprowadzenie swojego zespołu do zwycięstwa? Fabuła filmu inspiruje do podążania za głosem serca.
Poczucie rytmu o amerykański komediodramat, który miał swoją premierę miał 19 czerwca 2020 w serwisie Netflix. Jego twórcą jest Elissa Down czyli australijska reżyserka, która jest znana głównie z wielu nagradzanych filmów krótkometrażowych.
Film przedstawia historię April Dibrina (Sofia Carson), dziewczyny z małego miasteczka, która marzy o zostaniu światowej sławy tancerką na Broadwayu. Po nieszczęściu zostaje umieszczona na czarnej liście społeczności tanecznej w Nowym Jorku. Dziewczyna wraca do domu w Wisconsin, tam jej pierwsza nauczycielka tańca Pani Barb (Donna Lynne Champlin) oferuje jej możliwość uczenia młodej grupę tancerzy. April początkowo kpi z okazji, ale tylko do momentu, gdy dowiaduje się, że konkurs ocenia Welly Wong (Rex Lee), potężny nowojorski producent.
To naprawdę przyjemny film wywołujący poczucie nadziei, miłości i osiągnięć a także potrzebie bezinteresowności. Fabuła jest prosta trochę przewidywalna, ale z pewnością roztopi wasze serca. To nie tylko opowieść skupiająca się na konkursie tańca jest to również podróż dorastania ambitnej, ale lekkomyślnej młodej duszy. W dzieciach i ich więzi tkwi serce filmu, tancerka uczy się życzliwości od swoich uczniów.
Mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobry film, który inspiruje do podążania za głosem serca. Każdy z nas ma marzenia, nie rezygnujmy z nich gdy wydają nam się nierealne do spełnienia.
Sylwia Rogala