Starsi Polacy pamiętają czasy gospodarki socjalistycznej w której wzrost wynagrodzenia nie był związany ze wzrostem wydajności pracy a jedynie z wolą globalnego pracodawcy jakim było państwo. Model gospodarki socjalistycznej przegrał wyścig o wzrost dobrobytu społeczeństwa z gospodarką rynkową prawie na całym świecie. W państwach takich jak Kuba, Wenezuela czy Białoruś społeczeństwa ledwo żyją i koniec ich państw już widać.
A u nas partia dobrej zmiany wpycha nas znowu w ramy państwowego zarządzania gospodarką twierdząc, że urzędnik lepiej wie jak należy zarządzać firmą a administracja rządowa rozwiąże wszystkie nasze ludzkie, gospodarcze i kulturalne problemy. Im nie potrzebny jest samorząd czy opinia naukowców a nawet dyskusja wewnątrzpartyjna bo elita władzy z prezesem na czele wie najlepiej.
Taka wizja Polski jest nie do przyjęcia dla znacznej części Polaków a przede wszystkim przedsiębiorców. Ostatnie wybory pokazały jak głęboko jest podzielony polski naród oraz pokazały skład społeczny tworzący te dwie wrogie sobie części. W obozie władzy jest ponad 10mln Polaków, którzy tworzą: sojusz ludzi starszych-emerytów z biednymi rolnikami oraz kobietami z dziećmi, a całość jest spojona tanim klerykalizmem. Po drugiej stronie dzielącego naród muru, jest ogromna różnorodność postaw, idei, ambicji i wizji przyszłości, połączonych niechęcią do drugiej strony. Niektórzy socjolodzy twierdzą, że ten podział zwiększa się wraz z upływem czasu i może doprowadzić do ostrych zwarć ze sobą obu stron, co w konsekwencji może doprowadzić do podziału kraju na dwie Polski.
Obecnie w Europie mamy parę takich scenariuszy podziału istniejących państw jak Hiszpania, Belgia czy Wielka Brytania, czyli jest to bardzo możliwe. Zastanawiam się nad przebiegiem granicy i myślę, że będzie potrzebny plebiscyt – tylko jakie będą w nim pytania?. A co nas jeszcze łączy?. Na pewno historia i język oraz pewne obszary kultury a wszystkie pozostałe elementy tworzące naród są różne. Jutrzejsze Święto Narodowe będzie dniem o symbolicznym znaczeniu dla wszystkich Polaków bo nam przypomina, że tylko jedność narodowa zapewnia zwycięstwa nawet w sytuacjach beznadziejnych. Dzisiaj politycy strony rządzącej próbują zawłaszczyć to święto czym pogłębiają podziały.
Zostawmy ten problem naszym potomkom bo dzisiejsze kłopoty z gospodarką są ogromne. Szukam odpowiedzi na pytanie jak długo jeszcze może działać gospodarka w sytuacji gdy elita władzy w obawie o swoje stołki, ciągle musi dosypywać pieniędzy swojemu elektoratowi /emerytom, biednym rolnikom i kobietom z dziećmi – 10mln ludzi/ którzy nic do kasy nie dokładają a ciągle potrzebują na lekarstwa, jedzenie i wypoczynek i straszą, że zagłosują na przeciwnika.
Kto na to zarobi?. Premier z prezesem odpowiada – nasi przedsiębiorcy oraz dołoży jeszcze UE i będzie dobrze. Ci wielcy stratedzy się mylą, bo po pandemii z osłabionej gospodarki dochody do kasy państwa będą znacznie mniejsze niż ich zobowiązania socjalne. Jestem przekonany, że tym sposobem rozdawnictwo pieniędzy dla celów politycznych skończy się razem z rządami PiS-u. Wielu z nas powie dobrze, ale co dalej ze słabą gospodarką i rozbudzonymi ponad miarę roszczeniami socjalnymi?.
My przedsiębiorcy tworzący Ogólnokrajowy Ruch Przedsiębiorców na rzecz Powszechnego Samorządu Gospodarczego-PSG w Polsce – mamy propozycję wyjścia z kryzysu. Jest nią współdziałanie wszystkich działających w Polsce firm w ramach PSG. Przykładem są samorządy gospodarcze działające w Niemczech i Francji. Najogólniej mówiąc, jest to możliwość rozwoju kraju przede wszystkim w regionach, przez konsolidacje kapitału finansowego i ludzkiego przy współpracy z samorządami lokalnymi, wykorzystując głównie zasoby miejscowe. Oczywiście takie działania w terenie, administracja państwowa będzie musiała wspierać inwestycjami ogólnokrajowymi przede wszystkim w infrastrukturę i w branże związane z bezpieczeństwem kraju. Wszystkich zainteresowanych Powszechnym Samorządem Gospodarczym zapraszam stronę internetową www.przedsiebiorcy.pl gdzie można pobrać książkę „Pożądany Kierunek Zmian Modelu Samorządu Gospodarczego w Polsce” napisaną przez naukowców z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
W dniu Święta Narodowego życzę wszystkim Polakom –niezależnie od miejsca, które zajmują w podzielonej Polsce- zdrowia i szczęścia rodzinnego oraz pogłębionej refleksji nad przyszłością naszej Ojczyzny.
Andrzej Stępniewski
