Wszystko zaczęło się od powołania w 2021 r. Rady ds. Cyfryzacji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, a następnie Lubelskiej Unii Cyfrowej. Dzisiaj Lublin jest prekursorem projektów rozwijających działania telemedyczne, z których wiele ma charakter międzynarodowy i swoim zasięgiem obejmuje całą Europę i Stany Zjednoczone.
Ostatnie lata działalności interdyscyplinarnego zespołu, który powstał z inicjatywy lubelskich naukowców, ma na celu wprowadzenie technologii cyfrowych zarówno do szeroko pojętej medycyny, jak i do okulistyki.
— Bardzo mnie to cieszy i chcę podkreślić, że główny warunek sukcesu podejmowanych przedsięwzięć to zebranie grupy osób zaangażowanych w poszczególne projekty pod egidą Uniwersytetu Medycznego w Lublinie — zaznacza prof. dr hab. n. med. Robert Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej oraz prorektor ds. Umiędzynarodowienia i Cyfryzacji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich.
To Lublin zainicjował działania telemedyczne
Wszystko zaczęło się od powołania jesienią 2021 r. Lubelskiej Unii Cyfrowej (LUC) — związku pięciu wyższych uczelni działających w Lublinie: Uniwersytetu Medycznego, Politechniki Lubelskiej, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Uniwersytetu Przyrodniczego. Jej prace koordynuje Uniwersytet Medyczny pod kierunkiem prof. Roberta Rejdaka. Merytorycznego wsparcia działaniom LUC udziela prof. Marek Niezgódka, przewodniczący Rady ds. Cyfryzacji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
— Prof. Niezgódka to niekwestionowany autorytet w dziedzinie matematyki stosowanej, informatyki i cyfryzacji — dziedzin bezpośrednio związanych z telemedycyną i rozwijaniem technologii sztucznej inteligencji. Poza tym nawiązaliśmy współpracę m.in. z prof. Pawłem Pławiakiem, zastępcą dyrektora ds. naukowych Instytutu Łączności – Państwowego Instytutu Badawczego oraz dr. Tomaszem Jeruzalskim, dyrektor Centrum e-Zdrowia (CEZ). Ze strony Politechniki Lubelskiej wspierają nas m.in. prorektor ds. ogólnych i rozwoju dr hab. Dariusz Czerwiński oraz dziekan Wydziału Matematyki i Informatyki Technicznej dr hab. Kamil Jonak — wylicza prof. Rejdak.
Pierwszy projekt zrealizowany ramach LUC nosił nazwę „Dobrze widzieć”. Był to program profilaktyki krótkowzroczności i wad refrakcji u uczniów edukacji wczesnoszkolnej. Obecnie trwają już kolejne pod tym samym szyldem, które obejmują wczesną diagnostykę rzadkich chorób oczu czy wczesnego wykrywania stożka rogówki, czyli przesiewowe badania okulistyczne u młodzieży i młodych dorosłych w oparciu o telemedycynę.
– Obecnie projekt zakłada badania przesiewowe w szkołach w kierunku poważnych zagrożeń związanych z refrakcją widzenia. Należy do nich m.in. stożek rogówki, ale też wiele chorób rzadkich. W ramach tego projektu nawiązaliśmy również współpracę z dermatologami. W niektórych przypadkach dla potwierdzenia diagnozy wykorzystywane są badania genetyczne — mówi prof. Rejdak.
W ramach projektu Okobus przebadano ponad 6 tys. osób
Kolejny, zakończony już projekt LUC o nazwie Okobus to mobilne centrum wczesnej diagnostyki cukrzycowego obrzęku plamki na Lubelszczyźnie. W ciągu 176 dni mobilny gabinet okulistyczny odwiedził 97 miejsc, przeprowadzając badania dna oka u 6,1 tys. pacjentów.
— Pilotażowy program rozpoczął się w marcu 2023 r. i był realizowany przez Uniwersytet Medyczny w Lublinie we współpracy z Ministerstwem Zdrowia oraz Instytutem Łączności – Państwowym Instytutem Badawczym w Warszawie. Koordynatorem terenowym badań był Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych Pracodawców, który zajmował się rekrutacją do projektu specjalistów medycyny rodzinnej. To właśnie lekarze rodzinni typowali pacjentów na specjalistyczne badania. Dzięki nim u wielu osób udało się wykryć niepokojące zmiany już na wczesnym etapie, co zapobiegło poważnym konsekwencjom retinopatii cukrzycowej, włącznie z utratą wzroku — tłumaczy ekspert.
Zespół Okobusa (pielęgniarka wraz z technikiem) mieli za zadanie dotrzeć do wytypowanych mieszkańców małych miejscowości i wykonać im badania. Następnie wyniki były przekazywane do lekarzy okulistów, którzy zajmowali się dalszą diagnostyką. Na kolejnym etapie projektu sztuczna inteligencja pozwalała na wychwycenie pacjentów wymagających pogłębionej diagnostyki i leczenia. Z pilotażowego programu początkowo miało skorzystać 5 tys. pacjentów z województwa lubelskiego, ale udało się przebadać o 1,1 tys. osób więcej.
— Wyniki tego projektu są w trakcie analizy, ale już wiemy, że tego typu programy są bardzo potrzebne, ponieważ sprzęt diagnostyczny dociera do małych miejscowości, często wykluczonych komunikacyjnie. Wiele przebadanych osób, u których wykryto nieprawidłowości, deklarowało, że nigdy by do okulisty nie poszło, bo nie mają środków czy też jest dla nich za daleko. Dzisiaj ci pacjenci są leczeni w Klinice Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Co więcej, po programie zostanie stworzony algorytm sztucznej inteligencji, który na podstawie zdjęć dna oka będzie kwalifikował do dalszej diagnostyki osoby zagrożone cukrzycowym obrzękiem plamki — zaznacza prof. Rejdak.
Międzynarodowa współpraca, a w tle wojna w Ukrainie
Następny projekt jest rozwijany w oparciu o grant Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA).
— 12 kwietnia 2023 r. deklarację przystąpienia do Lubelskiej Unii Cyfrowej złożył Lwowski Narodowy Uniwersytet Medyczny. Od razu rozpoczęliśmy realizację pierwszego wspólnego projektu dotyczącego telemedycznej diagnostyki chorych, którzy są ofiarami działań wojennych w Ukrainie. Obecnie jest on już w zasadzie na ostatnim etapie realizacji. Dzięki niemu udało się zbudować platformę cyfrową między Lublinem a Lwowem. To z kolei pozwoliło na pozyskanie kolejnego grantu, tym razem z programu Interreg, w ramach którego od czerwca br. będziemy kontynuowali współpracę między Lublinem a Lwowem w zakresie okulistyki, anestezjologii, chirurgii plastycznej, dermatologii, a więc kompleksowych działań klinicznych, które mają na celu diagnostykę i terapię pacjentów z Ukrainy. Warto dodać, że do tej kooperacji zaprosiliśmy również ośrodek z Łucka — mówi specjalista.
Poza tym od 2023 do 2028 r. Uniwersytet Medyczny w Lublinie będzie realizować projekt „Utworzenie Regionalnego Centrum Medycyny Cyfrowej (RCMC) wraz z Biobankiem Centrum Wsparcia Badań Klinicznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie”. Projekt ten jest finansowany przez Agencję Badań Medycznych (ABM).
— Realizujemy go w partnerstwie z Politechniką Lubelską oraz Samodzielnym Publicznym Szpitalem Klinicznym nr 4 w Lublinie. Pozwoli on na rozwój cyfryzacji medycyny w wielu dziedzinach klinicznych. Lubelskie RCMC będzie jednym z osiemnastu centrów w Polsce zrzeszonych w Sieć Centrów Medycyny Cyfrowej z nadrzędną rolą Agencji Badań Medycznych, docelowo w postaci Centrali Medycyny Cyfrowej ABM — tłumaczy prof. Rejdak.
Niebawem rusza też projekt Okosmart, który pozwoli na zbudowanie aplikacji, oceniającej w oparciu o sztuczną inteligencję obrazów dna oka w wielu populacjach różnych chorób okulistycznych, głównie siatkówki.
Konsorcjum okulistyczne jakiego wcześniej nie było
Poza tym Uniwersytet Medyczny w Lublinie w ramach rozwijania działań telemedycznych podpisał już lub jest w trakcie podpisywania umów z uczelniami m.in. z Oslo (Norwegia), Kijowa (Ukraina), Neapolu (Włochy), Newarku (USA), Londynu (Wielka Brytania) czy Madrytu (Hiszpania). Podczas ostatniej konferencji zorganizowanej przez LUC w lutym br. Lublin odwiedzili m.in.: prof. Goran Petrovski z Universytetu w Oslo, prof. Natalia Malachkova w Narodowego Uniwersytetu Medycznego w Winnicy (Ukraina), dr Olga Denisiuk z Narodowego Uniwersytetu Medycznego w Kijowie.
Do międzynarodowego konsorcjum należy też m.in. Uniwersytet w Neapolu (prof. Mario Toro), University College London (prof. Axel Petzold), Uniwersytet w Alcalá de Henares niedaleko Madrytu (prof. Miguel Ángel Teus), Rutgers University–Newark (prof. Marco A. Zarbin). W Polsce partnerem tego konsorcjum jest Wojskowy Instytut Medyczny – Państwowy Instytut Badawczy, który reprezentuje prof. Marek Rękas. Działania międzynarodowe wspiera rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. Wojciech Załuska.
— Umiędzynarodowienie nierozerwalnie wiąże się z cyfryzacją. Rozwijane przez nas technologie mają ułatwić komunikację w kraju, ale też konsultacje międzynarodowe. Ostatnie lata były szczególnie intensywne, ponieważ zwykle jeden projekt napędza drugi — podsumowuje prof. Rejdak.
Źródło: Puls Medycyny