W Toruniu powstanie zaplecze kliniczno-dydaktyczne dla weterynarii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika – ogłosił rektor uczelni prof. Andrzej Tretyn. Inwestycja to koszt ponad 60 mln zł, a UMK otrzymało wsparcie finansowe z resortu nauki w kwocie 25 mln zł. Projekt zakłada nie tylko wybudowanie i wyposażenie tego centrum w podstawową aparaturę, ale także wyposażenie budynku w sprzęt, którego nie posiada jeszcze nikt w Polsce.
„Kto pięć lat temu by pomyślał, że na naszym uniwersytecie będziemy kształcić studentów z zakresu psychologii, kto by pomyślał, że będziemy kształcić studentów z zakresu kultury fizycznej, a już zupełnie, kto by pomyślał, że będziemy na naszym uniwersytecie prowadzić badania naukowe oraz kształcić przyszłych lekarzy weterynarii? Ja tak myślałem i udało mi się ten program zrealizować” – mówił rektor UMK prof. Andrzej Tretyn podczas ostatniej konferencji prasowej.
Poinformował, że już trwają przygotowania do największej inwestycji w ostatnich latach na uczelni w Toruniu – budowy centrum weterynarii.
„Stoczyliśmy długi i zacięty bój o to, żeby przyznano nam możliwość prowadzenia studiów na tym kierunku. Udało się je uruchomić od początku tego roku akademickiego dzięki wsparciu poseł Iwony Michałek i przychylności ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina. Bez ich wsparcia takiej zgody byśmy nie dostali” – podkreślił prof. Tretyn.
Dodał, że zgoda na uruchomienie tego kierunku związana była z pewnymi zobowiązaniami. UMK musi bowiem mieć bazę kliniczną, która pozwoli na kształcenie weterynarzy.
„Zajęcia kliniczne na weterynarii rozpoczynają się na trzecim roku studiów, więc takie centrum musi powstać w niespełna trzy lata od uruchomienia naboru. Jesteśmy już zaawansowani i trwają prace projektowe, które zakończą się do połowy tego roku. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostaną podjęte prace budowlane” – podkreślił rektor Tretyn.
Poinformował, że inwestycja kosztowała będzie ponad 60 mln zł. UMK dysponowało m.in. środkami, które otrzymało z resortu nauki w postaci papierów skarbowych na kwotę blisko 40 mln zł. Uczelni brakowało więc ok. 25-30 mln zł.
Poseł Iwona Michałek dodała, że minister nauki i szkolnictwa wyższego, wicepremier Jarosław Gowin docenia starania UMK i widzi, że jest to jedna z najlepszych uczelni w Polsce. „Pan premier widzi, jak uczelnia się rozwija. Cieszę się, że przychylił się do wniosku rektora i przyznał dofinansowanie celowe z budżetu państwa na budowę centrum weterynarii na UMK w kwocie 25 mln zł” – poinformowała Michałek.
W 2019 roku UMK ma otrzymać z tej kwoty 2 mln zł. Rektor przyznał, że łącznie środków powinno wystarczyć na budowę centrum i jego wyposażenie.
„Ten projekt zakłada nie tylko wybudowanie i wyposażenie tego centrum w podstawową aparaturę, ale także wyposażenie budynku w aparaty, których nie posiada nikt w Polsce. Chodzi o aparat PET. Jak wiemy – jest on w Bydgoszczy, ale jest tam dedykowany wyłącznie ludziom. My chcemy, aby nasz PET był wykorzystywany do badań nad powstawaniem spontanicznych nowotworów u zwierząt” – powiedział prof. Tretyn.
Dyrektor Centrum Weterynarii UMK prof. Jędrzej Jaśkowski opisał, że planowane centrum będzie miało 4 poziomy. Jak mówił: będzie część doświadczalna spełniająca wszystkie normy sanitarne. Cały parter będzie przeznaczony dla dużych zwierząt. Piętro pierwsze w projekcie skierowane jest do zwierząt mniejszych – głównie psów i kotów. W górnej części znajdzie się laboratoriom diagnostyczne oraz pracownie koncepcyjne. Całość będzie miała ponad 5 tys. metrów kwadratowych.
PAP – Nauka w Polsce, Tomasz Więcławski