Pamiętam ten dzień, kiedy siedząc na Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie w 2019 roku, zobaczyłam na oazowym Instagramie, że osoba o tym samym imieniu siedzi parę krzeseł za mną. Postanowiłam do niej napisać pozdrowienia z innego rzędu w tym samym sektorze. I tak się rozpoczęła moja internetowa znajomość z Marią Peplińską. W maju 2019 roku dowiedziałam się, że założyła profil na Instagramie maryjkaśpiewa , gdzie pokazuje światu swój talent wokalny i go rozwija.
Maniu, to już rok odkąd ubogacasz Instagram swoim śpiewem. Co Cię skłoniło do założenia tego profilu?
Bardzo lubię poddawać się nowym pomysłom. Naszła mnie myśl, żeby założyć ten profil, więc to zrobiłam! Śpiewam od zawsze, bardzo lubię dzielić się tym, co dostałam, a Instagram moim zdaniem jest całkiem w porządku miejscem na dzielenie się. Stąd Maryjka Śpiewa.
Czy przez ten rok coś się zmieniło, jeśli chodzi o twój rozwój wokalny?
Studiuję dyrygenturę na Akademii Muzycznej, więc w planie zajęć mam emisję głosu. Tam kształcę swój głos i prace nad oddechem, szukam mojego prawdziwego, naturalnego dźwięku. Myślę (i mam nadzieję), że na pewno chociaż trochę rozwinęłam się pod tym względem.
Ostatnio na twoim profilu można zauważyć, że śpiewasz też w zespole AMEN+. Możesz mi coś więcej opowiedzieć o tym projekcie?
Tak! Powstaliśmy całkiem niedawno- miesiąc temu, przed świętami Wielkanocnymi. W większości składu znałam się ze szkoły, z częścią z oazy, a z niektórymi nie znałam się w ogóle. Ksiądz Piotr Wachowski, duszpasterz studentów w mojej diecezji, zadzwonił do Weroniki, która nas zebrała, w trudnych wtedy warunkach, i zaproponowała, żebyśmy wspólnie coś nagrali. Wyszła z tego piękna sprawa, obiła się o pół miasta, wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z naszego projektu. Dlatego na jednej piosence się nie skończyło. Teraz powstała już 4 piosenka (3 autorska)- „Nie lękajcie się być świętymi”, która jest chyba naszym największym osiągnięciem (chociażby ze względu na pierwszy profesjonalny teledysk do niej!). Myślę (i mam nadzieję), że nie jest ostatnia! Mamy wiele planów, chcielibyśmy grać na wieczorach uwielbienia, rekolekcjach; katolickie klimaty to zdecydowanie nasze miejsce – jak sama nazwa wskazuje Zapraszam do śledzenia nas na facebooku, Instagramie, a przede wszystkim na kanale na YouTube.
Czy masz jakieś plany na kolejny rok z twoim rozśpiewanym kontem?
Jak najbardziej! Mam w planach wiele nowych piosenek, nie tylko coverów, ale i autorskich. Ostatnio zostałam nominowana nawet do hot16challenge2 (wyzwanie zapraszające do wsparcia pracowników służby zdrowia w walce z koronawirusem), więc możecie się spodziewać już niebawem Maryjka Rapuje. Niedawno zakupiłam też porządny sprzęt do nagrywania- mam teraz w domu swoje małe „studio” w pokoju. Niestety na razie znajomi z reżyserii dźwięku nie mogą przyjechać pomóc mi zrozumieć te wszystkie programy, żebym nie brzmiała jak komputer, ale mam nadzieję, że już niebawem pojawią się nowe piosenki (nareszcie) w fajnej jakości.
Dziękuję Ci Mario za rozmowę i życzę Ci, abyś z każdym dniem rozwijała swoje nowe umiejętności wokalne!
Z Marią Peplińską rozmawiała Maria Wachowicz (studentka dziennikarstwa na UKSW)