Polska ma szansę stać się jeszcze w tym roku jednym w europejskich liderów w obszarze konsumenckiej energetyki fotowoltaicznej. Możemy prześcignąć w tym zakresie nawet słoneczną Italię. Ten sukces jest możliwy dzięki niezwykłej dynamice rozwoju tego sektora w ciągu ostatnich kilku lat. To jest rok energetyki odnawialnej – Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii podsumowała prezentację raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce”, przygotowanego przez Instytut Energetyki Odnawialnej, podczas konferencji prasowej 18 czerwca.
Korzystne zmiany legislacyjne, efektywny system wsparcia, ulgi i atrakcyjne produkty bankowe zachęcają przedsiębiorców do rozwoju branży, a mikroproducentów i gospodarstwa domowe do instalowania paneli fotowoltaicznych. Dwukrotny spadek cen na surowce i materiały, potrzebne do konstruowania modułów i instalacji zachęcił wielu przedsiębiorców do wejścia w tę branżę.
– Program Energia Plus rozszerzył status prosumenta. Mikroprzedsiębiorcy będą mogli wytwarzać energię w miokroinstalacjach , a nadwyżkę, którą oddadzą i zmagazynują w sieci, będą mogli odebrać w czasie kiedy produkcja z takiej konsumenckiej instalacji nie będzie wystarczająca dla ich potrzeby. W projekcie pakietu zmian ustawy o OZE wprowadzono tryb rozliczenia energii w dłużnych cyklach, co umożliwi realne skorzystanie z tego benefitu, dodała minister Jadwiga Emilewicz.
– Łączna moc zainstalowana w źródłach fotowoltaicznych na koniec 2018 roku wynosiła ok. 500 MW, ale już w maju 2019 r. przekroczyła 700 MW – informował Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej, omawiając raport podczas konferencji prasowej. – Przyrost nowych instalacji paneli fotowoltaicznych jest dynamiczny i dodatkowo wzrośnie do końca czerwca, po zakończeniu kolejnych inwestycji. Moc mikroinstalacji fotowoltaicznych wynosi ok. 350 MW. Znaczna och część to instalacje o mocach od 10 do 50 kW, realizowane przez prosumentów indywidualnych, czyli przez gospodarstw domowych. Pozostałe to mikroinstalacje w samorządach i przedsiębiorstwach.
Rozwój rynku małych instalacji PV o mocach do 500 kW realizowanych zazwyczaj na zasadach w pełni komercyjnych (rozwiązanie dla firm korzystniejsze od tzw. opustów, z których korzystają gospodarstwa domowe) w przemyśle i usługach jest związany przede wszystkim ze wzrostem cen energii elektrycznej i taryf, korzystnym profilem produkcji energii w instalacjach PV w relacji do profilu zapotrzebowania na energię oraz w relacji do profilu cen energii elektrycznej. Dobrze dobrane pod względem mocy i profilu odbiorcy, instalacje PV są w takiej sytuacji racjonalną ekonomicznie inwestycją.
– Mikroinstalacje domowe wymagały do tej pory wsparcia dotacyjnego – kontynuował prezes IEO. – W ramach Regionalnych Programów Operacyjnych na lata 2014-2020. kwota dofinansowania do projektów energetyki słonecznej (instalacje PV i kolektory słoneczne) przekroczyła 4 mld zł przy wkładzie finansów unijnych 2,5 mld zł. Szacuje się, że w ramach dotychczas zakontraktowanych projektów we wszystkich RPO powstało lub powstanie łącznie ok. 280 MW instalacji fotowoltaicznych.Znaczna cześć już została wybudowana.
– W tym roku prosumentów zaczynają wspierać nowe instrumenty zainicjowane przez nasz resort – podkreśliła szefowa Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii. – Są to ulgi w podatku PiT i korzystne programy kredytowe. Zapowiadane są również dalsze zmiany podatkowe, w tym obniżona stawka VAT dla mikroinstalacji budowlanych na gruncie lub na dachach budynków inwentarskich i ulgi w podatkach od nieruchomości, które, wraz z nieuniknionym wzrostem cen energii w 2020 roku, mogą skompensować na rynku mikroinstalacji skutki wyczerpywania się dotacji unijnych w latach 2020-202. To zapewni ciągłość budowy mikroinstalacji w gospodarstwach domowych.Zmiany legislacyjne idą w tym kierunku, aby do tego zachęcać. Wspólnie z ministrem energii nasz resort ma wydać rozporządzenie określającego szczegółowe i uproszczone zasady oraz procedury przyłączenia instalacji do sieci.
Obecnie ten proces oczekiwania jest jeszcze zbyt długi i skomplikowany, co sygnalizują wszyscy instalatorzy. Kolejnym ułatwieniem deklarowanym przez resort jest rezygnacja z obowiązku przygotowania projektu dla najmniejszych mikroinstalacji, o mocy do 6 kw. Jest to skrócenie procedury oraz istotne obniżenie progu wejścia do systemu konsumenckiego.
Sektor fotowoltaiki jest jednym z najszybciej rozwijających się obszarów OZE w kraju i na świecie. Rynek fotowoltaiczny w Polsce ma olbrzymi, ale dotąd słabo wykorzystany potencjał rozwoju. – W 2018 roku zaczęliśmy się wyróżniać się na tle pozostałych krajów UE i z rocznym przyrostem 235 MW znaleźliśmy się już na 9 miejscu. – podsumowuje Grzegorz Wiśniewski. – Biorąc pod uwagę aktualne i realne inwestycje w toku oraz trendy, w 2019 roku Polska może znaleźć się już na 4 miejscu w UE pod względem rocznych przyrostów nowych mocy fotowoltaicznych. Autorzy raportu oceniają, że w całym 2019 roku przybędzie nawet 1 GW nowych instalacji PV, a moc skumulowana instalacji fotowoltaicznych w Polsce na koniec roku wyniesie 1,5 GW.
(JC)