Sposób na niższe rachunki za energię w firmie

970

Energia elektryczna jest dziś wielokrotnie droższa niż rok temu. Sytuacja zagraża wielu firmom, którym w oczy zagląda już widmo bankructwa. Prognozy nie napawają optymizmem, nie da się też przerzucić wszystkich kosztów na klientów. Jedyny sposób to optymalizacja zużycia. Jak to zrobić najefektywniej?

W styczniu było 320 zł. W ostatnich miesiącach nawet 1,8 tys. zł – tak zmieniła się średnia cena 1 MWh energii elektrycznej. Od 2021 r. wzrosła ona ponad 5-krotnie!  Firmy, które nie zabezpieczyły  na cały rok dostaw w niższych cenach, teraz muszą  kupować za znacznie wyższe kwoty. A do ceny samej energii trzeba przecież doliczyć inne koszty, choćby dystrybucję…

Klienci indywidualni nie widzą na razie podwyżek na swoich rachunkach, bo sprzedawcy dopiero będą tworzyć taryfy na przyszły rok i będą musieli uzyskać na nie pozwolenie szefa Urzędu Regulacji Energetyki. Konsekwencje tego stanu rzeczy wszyscy jednak widzą już na półkach sklepowych, rachunkach i w ratach kredytów. Inflacja przekracza 17 proc., a w zdrowej gospodarce powinna być bliska 2,5 proc. Istotną przyczyną jest właśnie wzrost cen energii dla przedsiębiorstw sięgający blisko 400 proc. w porównaniu do poziomu sprzed roku.

Drogo dopiero będzie?

Próby przewidzenia przyszłości na rynku energii można porównać do wróżenia z fusów – jak pokazuje historia ostatnich miesięcy, na świecie mogą wystąpić takie zjawiska, których nikt nie jest w stanie przewidzieć, a które mają ogromny wpływ na ceny.

Jeszcze rok temu myśleliśmy, że głównym zmartwieniem jest pakiet klimatyczny i związane z tym koszty przebudowy systemów energetycznych państw UE. Wskazywano na konieczność modernizacji systemu handlu uprawnieniami emisyjnymi, toczyła się dyskusja na temat tempa transformacji energetycznej. Dziś jako głównego winowajcę szybujących cen wskazuje się wojnę w Ukrainie i działania Rosji, która wykorzystuje swoje źródła energii do nacisków na państwa Zachodu.

Nie tylko cena

Przedsiębiorcy mają problem nie tylko z samą ceną, chociaż odbija się ona wprost na ich budżetach. Kłopotem bardziej brzemiennym w skutki jest duża niepewność na rynku – nie wiadomo, co będzie za miesiąc czy pół roku, a przecież plany produkcyjne sięgają często nawet w dalszą przyszłość. Jak ocenić koszty, wycenić produkt, zamknąć budżet?

Samym zużyciem energii można próbować zarządzać – w dużych firmach jest to konieczne. Można szukać oszczędności, optymalizować pracę urządzeń tak, by te zużywały jak najmniej prądu, być może kupić bardziej energooszczędne wyposażenie. Tym jednak musi się ktoś zająć, to nie jest praca, którą można wykonać „przy okazji”. Powstaje więc kolejny koszt – pracownika lub pracowników, którzy będą dbać o to, by firma zużywała jak najmniej energii.

Innym problemem jest trudność w dopasowaniu ilości zakupionej energii do jej rzeczywistego zużycia. To ciągłe balansowanie między przepłacaniem a niedoszacowaniem. A nawet jeśli to się uda – przychodzi moment wyboru sprzedawcy i przedsiębiorca staje przed kolejnym dylematem: z którym warto rozmawiać i jak negocjować ceny?

Systemowe zarządzanie

O tym, że na określone potrzeby rynek zawsze wymyśli rozwiązanie, nie trzeba przedsiębiorców przekonywać – w końcu sami próbują tak działać. Skoro powstała więc potrzeba efektywnego zarządzania energią w firmie – powstała też usługa, która pozwala zoptymalizować cały proces, czyli system Aiflo oferowany przez Hobo Systems.

Pozwala on na bieżący monitoring rzeczywistego zużycia energii, negocjacje cen zakupu i weryfikację dostawców. Kontroluje pobór mocy biernej i pracę systemów źródeł energii odnawialnej, które w firmach są coraz częściej montowane. W razie przekroczeń planowanego zużycia generowany jest alert pozwalający na natychmiastową reakcję. Użytkownicy mają dostęp do raportów i analiz w zakresie optymalizacji i kosztów zużycia energii zarówno we własnym zakresie, jak i przy wsparciu ekspertów.

W efekcie mamy niższe rachunki, bo możemy zoptymalizować zużycie, wyeliminować koszty mocy biernej i na bieżąco kontrolować wykorzystanie pracy np. fotowoltaiki. Natomiast gdy przychodzi do zakupu energii – możemy złożyć zapytania ofertowe na podstawie dokładnych pomiarów zużycia historycznego i wiarygodnej prognozy, mamy dostęp do porównywarki ofert sprzedawców energii oraz możliwość przystąpienia do zakupów grupowych.

Milionowe oszczędności

Żeby działać skutecznie, trzeba mieć wiedzę i narzędzia. Firmy, które specjalizują się w określonej działalności, zwykle nie mają kompetencji do kompleksowego zarządzania energią. Stąd oferta Hobo Systems, która w pakiecie pełnego outsourcingu całkowicie wyręcza klientów z zajmowania się zarządzaniem energią w firmie. Hobo Systems specjalizuje się w pośrednictwie między klientem a dystrybutorem czy sprzedawcą energii, obsłudze analitycznej, prawnej i technicznej. Negocjuje ceny zakupu na podstawie optymalnych parametrów pozyskanych dzięki zainstalowanym na licznikach klienta urządzeniom przekazującym dane do systemu informatycznego.

Warto dodać, że dodatkowym kosztem dla przedsiębiorcy mogą być również błędne naliczenia na fakturze za prąd. Firmy nie są w stanie tego nawet wychwycić i płacą zawyżone rachunki. System Aiflo pozwala na szczegółowy monitoring zużycia, dzięki czemu łatwo można złożyć reklamację popartą dowodami.

Klientami Hobo Systems są z reguły firmy, które mają rachunki za energię powyżej 10 tys. zł miesięcznie, korzystają z taryf C2, B1 i B2. To całe fabryki, uczelnie, a nawet gminy. Firma monitoruje obecnie ponad 1400 punktów w kraju i wygenerowała dla swoich klientów od początku działalności oszczędności przekraczające kwotę 10 mln zł.

Obrona przed upadkiem

Dla wielu firm drastyczne podwyżki cen energii elektrycznej mogą oznaczać najgorsze, czyli konieczność ogłoszenia upadłości. Wiele przedsiębiorstw już ogranicza produkcję, szczególnie tam, gdzie jest ona bardzo energochłonna.

Organizacje przedsiębiorców przewidują, że już zimą czeka nas fala bankructw spowodowanych horrendalnie drogą energią. Przetrwają ci, którym uda się ograniczyć zużycie i kupować prąd możliwie najtaniej. Sprawa umiejętnego zarządzania energią w firmie stała się więc dla wielu przedsiębiorców dosłownym być albo nie być.

Jeżeli problem dotyka Państwa przedsiębiorstwa zachęcamy do kontaktu ze specjalistami z Hobo Systems. Rozwiązaniem, które złagodzi skutki podwyżek jest optymalizacja i zarządzanie kosztami energii. Z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że świadomość dotycząca zarządzania kosztami energetycznymi w przedsiębiorstwach jest dość niska. Przedsiębiorcy nie posiadają narzędzi niezbędnych do właściwego dopasowania parametrów energetycznych pod indywidualny profil firmy. Boją się zmieniać sprzedawców i rozdzielać umowy kompleksowe. (Hobo Systems)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here