Izolacja domowa to raj dla introwertyków. Dla innych może przerodzić się w prawdziwe piekło. Niekiedy pozostanie w domu jest zagrożeniem dla życia niektórych osób. Ile ludzi cierpi z powodu zamknięcia w domu i jakie są tego konsekwencje? Nie bądźmy obojętni za ich dramat.
Zmuszenie społeczeństwa do siedzenia w domu, sprawiło, że duża jego część może spędzić więcej czasu z bliskimi, czuć się beztrosko i bezpiecznie. Jednak nie dla wszystkich jest to powód do radości. Co z ofiarami przemocy domowej? To niewyobrażalne piekło, od którego do tej pory w jakiś sposób mogli uciec, stało się ich codziennością. Pozostawieni na pastwę losu, bez możliwości pomocy z zewnątrz, bo ich oprawca jest z nimi 24 godziny na dobę. Nie mogą pójść do pracy, galerii handlowej, sklepu czy na spacer, żeby choć na chwile uwolnić się od swojego tyrana. Bycie pod ciągłą obserwacją i brak możliwości zadzwonienia po pomoc, sprawiają, że osoby te stają się coraz bardziej bezsilne i boją się o swoje życie.
Istnieją jednak ludzie, którzy chcą im nieść pomoc. Temu problemowi wychodzi naprzeciw polska licealistka, która przygotowała tajny szyfr dla ofiar przemocy domowej. Krysia Paszko stworzyła na pozór zwykły Facebookowy profil firmy „Bratki i Rumianki” produkującej naturalne kosmetyki. Jednak jest on fikcją, ponieważ faktycznie niesie pomoc ofiarom przemocy. Wystarczy zgłosić się do sklepu, a po drugiej stronie monitora zamiast sprzedawcy siedzi psycholog.
W dobie koronawirusa skala przemocy domowej drastycznie wzrosła. Według danych statystycznych prowadzonych przez Centrum Praw Kobiet liczba telefonów na ich numer interwencyjny wzrosła o ponad 50 procent. Dlatego takim osobom jak Krysia Paszko należą się ogromne brawa.
Konsekwencją przemocy domowej jest także wzrost liczby rozwodów. W Polsce trudno o dokładne statystyki ile małżeństw postanowiło się rozwieść w wyniku kwarantanny. Takie dane podają natomiast Chińczycy. W jednym z chińskich urzędów w ciągu ostatnich trzech tygodni, ponad 300 par chciało oficjalnie zakończyć swój związek. W mieście Xi’an jednego dnia napłynęło aż 14 wniosków o rozwód. Oby powodem do naśladowania Chin dla Polski był tylko sposób walki z koronawirusem i spadek zachorowań, a nie rosnąca liczba rozwodów.
Drastyczny wzrost liczby prób samobójczych lub samobójstw podczas izolacji społecznej jest także poważnym problemem. Zamknięte w domu społeczeństwo dopada depresja lub ich dotychczasowy stan znacznie się pogarsza. Brak pracy, pieniędzy i oszczędności na koncie sprawia, że wizja przyszłości wzmaga w ludziach przygnębienie. Skutki są nieubłagalne. Coraz więcej osób, w tym dzieci, próbuje odebrać sobie życie. W czasie rozmów telefonicznych dzieci z pracownikami Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 , dzwoniący informowali, że chcą popełnić samobójstwo, są w trakcie jego popełniania lub w bezpośrednim zagrożeniu ze strony bliskich.
Jeśli zauważyłeś u kogokolwiek w twoim otoczeniu objawy przemocy domowej lub pogorszenia jego stanu psychicznego spróbuj z nim porozmawiać, zaproponuj pomoc, nie zostawiaj go samego. Ważne jest, aby nikt w tym trudnym czasie nie pozostawał sam oraz zawsze miał na kogo liczyć.
Autorka: Edyta Dąbrowska, studentka dziennikarstwa na UKSW