Największym atutem rozwiązań telemedycznych jest szybkie postawienie diagnozy w nagłych przypadkach i podjęcie decyzji o leczeniu specjalistycznym. Umożliwiają to istniejące systemy informatyczne, cyfrowe i algorytmy sztucznej inteligencji. O wprowadzenie telemedycyny na Lubelszczyźnie, niezbędnej w dobie pandemii, od wielu miesięcy zabiegają klinicyści z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, przy dużym wsparciu marszałka województwa lubelskiego, Jarosława Stawiarskiego.
Pod patronatem prof. Wojciecha Załuski, rektora uczelni przy aktywnym zaangażowaniu prorektora ds. cyfryzacji, szefa kliniki Okulistyki Ogólnej prof. Roberta Rejdaka powstaje Centrum Telemedycyny. Będzie nim kierować jeden z najlepszych w krajów specjalistów od modelowania matematycznego procesów i obliczeń wielkoskalowych, prof. Marek Niezgódka z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
– Telemedycyna to kierunek przyszłości w diagnostyce medycznej, a także w profilaktyce i leczeniu chorób – podkreśla prof. Wojciech Załuska, rektor UM w Lublinie. – Jeśli chcemy zapewnić pacjentom skuteczną opiekę zdrowotną, to nie ma od niego odwrotu. Chorobę można wychwycić już na wczesnym etapie, dzięki zintegrowanym działaniom teleinformatycznym pomiędzy ośrodkami służby zdrowia i to nie tylko na terenie województwa. Gdybyśmy już mieli taki system o wiele łatwiej byłoby nam leczyć pacjentów w dobie pandemii. W takim systemie są bowiem zamieszczone niezbędne dla lekarzy dane o pacjencie i jego chorobach. Dopóki nie wprowadzimy rozwiązań telemedycznych takie informacje będą dla nas niedostępne, a jest to konieczne zwłaszcza, kiedy na oddział trafia pacjent zakażony SARS-CoV-2. My nie wiemy jakie ma choroby współistniejące, dlatego czasami działamy trochę po omacku. Od dłuższego czasu mocno zabiegamy o wprowadzenie telemedycyny na Lubelszczyźnie, zapewnia rektor UM.
Lubelscy medycy mają sojuszników w samorządzie województwa, który mocno wspierają ich wysiłki w tym zakresie. – Telemedycyna to przede wszystkim wykorzystanie potężnych możliwości przesyłu danych – uzupełnia marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. – Ideą tego rozwiązania jest to, że tworzymy jedno centrum diagnostyczne, do którego będą spływały z całego województwa wyniki badań poszczególnych jednostek chorobowych. W tym centrum znajdą się specjaliści, którzy będą te wyniki analizować, stawiać diagnozy i proponować określone formy leczenia. Systemy informatyczne umożliwiają szeroką konsultację medyczną nie tylko na terenie Lubelszczyzny, ale i całego kraju
Telemedycyny nie można mylić z teleporadą. Powszechne wprowadzenie tych rozwiązań pozwoli na zlikwidowanie barier w dostępności do opieki zdrowotnej. W małych ośrodkach np. na terenie Białej Podlaskiej, Janowa Podlaskiego, Hrubieszowa czy Annopola znacznie trudniej jest postawić pacjentowi odpowiednią diagnozą. Szpitale mają co prawda, dobry sprzęt i tomografy, ale prawidłowa diagnoza wyników pozostaje nadal domeną klinicystów, ze względu na praktykę, doświadczenie i wszechstronne wykształcenie.
– Fenomen telemedycyny może polegać na tym, że lekarz w Lublinie czy Nowym Jorku zdiagnozuje nas poprzez potężne łącza internetowe dzięki elektronicznej telekomunikacji. Możemy być naprawdę regionem bardzo mocno awangardowym, jeśli chodzi o wykorzystanie rozwiązań telemedycznych i stać się krajowym pionierem w tej dziedzinie – uważa Jarosław Stawiarski.
Dzięki telemedycynie istnieje też możliwość porównania danych z zasobami wiedzy medycznej, które są dostępne nie tylko w centrum wojewódzkim, ale i w skali światowej. – W niektórych przypadkach można też myśleć o zdalnym wykonaniu zabiegu – wyjaśnia prof. Marek Niezgódka z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. – Technologie cyfrowe mocno wkroczyły już do medycyny. Jesteśmy świadkami i uczestnikami największej w dziejach ludzkości rewolucji cywilizacyjnej. Rzeczywistość zmienia się na naszych oczach, dlatego musimy podążać za tymi zmianami w ochronie zdrowia, a nawet je wyprzedzać. Otwieramy zupełnie nowy obszar w profilaktyce, diagnostyce i leczeniu , a także rehabilitacji pacjentów.
To oznacza, że pomoc medyczna może stać się dostępna w dowolnym momencie i miejscu bez konieczności dotarcia do ośrodka medycznego. To jest całkowicie nowa sytuacja, a istotą tego przełomu, który nas czeka jest gotowość do współdziałania wszystkich podmiotów, podsumowuje prof. Niezgódla.
– Telemedycynę chcemy wykorzystywać na szeroką skalę, ponieważ jest konieczna nie tylko w czasie pandemii – tłumaczy prof. Robert Rejdak, prorektor ds. cyfryzacji i kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Od wielu lat jest szeroko stosowana na całym świecie. To samo musi być również w Polsce, aby nie ograniczać się tylko do konsultacji telefonicznych. Z telemedycyną wiąże się też zastosowanie sztucznej inteligencji, która w dziedzinach takich jak okulistyka jest naprawdę kluczowa. Wysyłamy narzędzia diagnostyczne w postaci kamer do małych miejscowości. Tam możemy robić badania przesiewowe, w których automatycznie dostajemy pierwszą odpowiedź czy badana osoba wymaga interwencji, czy też może przyjść na wizytę dopiero na przykład za rok. Postęp teleinformatyczny sprawił, że w ten sposób możemy nie tylko leczyć, ale także odbywać zajęcia ze studentami. Wykorzystanie różnych platform komunikacyjnych to jest kierunek, którym się zajmuję jako prorektor ds. cyfryzacji, wspierając w tych działaniach rektora uczelni prof. Wojciecha Załuskę.
W czasie pandemii dzięki telemedycynie można w czasie badań unikać zbiorowisk ludzkich, kiedy jednego dnia w szpitalu pojawia się wielu pacjentów, którzy mogą się od siebie zarażać i przenosić infekcję na personel. Na wprowadzaniu teleinformatycznych rozwiązań skorzysta z pewnością podstawowa opieka zdrowotna, ale zbudowanie sieci wymaga rozwiązań systemowych, które poszerzą dostęp do świadczeń medycznych.
Marszałek Jarosław Stawiarski, zadeklarował, że samorząd województwa lubelskiego jest gotowy na powstanie platformy telemedycyny. – Chcemy być liderem takiego projektu i pragniemy by uczestniczyły w nim wszystkie szpitale w województwie lubelskim, którym mamy 41. Dysponujemy odpowiednią kadrą, brakuje nam tylko jednego – pieniędzy. Ale już aplikowaliśmy o środki do unijnego funduszu odbudowy po pandemii i mam nadzieję na ich otrzymanie – podsumowuje marszałek województwa lubelskiego.
Pandemia koronawirusa spowodowała bardzo szybki rozwój telemedycyny. Sytuacja i reżim epidemiologiczny sprawiły, że staje się podstawowym narzędziem opieki nad pacjentami i ma przed sobą ogromną przyszłość, ponieważ wiele problemów można szybko i skutecznie rozwiązać właśnie tą drogą. (JC)