Do wytwarzania prądu wykorzystuje się wiele różnych rozwiązań, od paliw kopalnych po źródła odnawialne, takie jak wiatr czy słońce. Energetyka słoneczna najintensywniej rozwija się obecnie w Polsce. Moc zainstalowana w fotowoltaice na koniec 2020 przekroczyła 3,5 GW. Największy przyrost pochodzi z mikroinstalacji. Prosumenci indywidualni i biznesowi stanowią prawie 80 proc. całego rynku fotowoltaicznego. W ocenie Dariusza Zinkowskiego, prezesa spółki TradeMark Energy i współwłaściciela firmy Hydro OZE na tak intensywny rozwój wpływają nie tylko aspekty ekonomiczne, ale również technologiczne i ekologiczne.
Świadomość społeczeństwa bardzo wzrosła w ostatnich latach. Ludzie chcą żyć w czystym środowisku i oddychać powietrzem nieskażonym zanieczyszczeniami emitowanymi przez wielkie zakłady energetyczne, które produkują prąd z węgla. – Ta zmiana jest widoczna. Obserwuję to podczas licznych szkoleń, które prowadzimy z różnymi grupami społecznymi w ramach działalności edukacyjnej firmy TradeMark Energy – informuje prezes zarządu Dariusza Zinkowski. – Upowszechniamy w tych środowiskach wiedzę z zakresu wykorzystywania odnawialnych źródeł energii i korzyści, które z tego wynikają dla użytkowników. Mówimy o ekonomicznych i technicznych aspektach m.in. pomp ciepła i paneli fotowoltaicznych, a także o procesie dekarbonizacji.
Odchodzenie Polski od węgla jest procesem nieodwracalnym, dlatego rozwój odnawialnych źródeł energii jest coraz intensywniejszy. Wyczerpujące się zasoby, coraz trudniejszy dostęp do paliw kopalnych i konieczność redukcji gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery zmusza ludzkość do poszukiwania alternatywnych źródeł energii. Coraz więcej osób decyduje się na zmianę ogrzewania budynków wykorzystując do tego pompy ciepła, która posiadają coraz lepsze parametry i możliwości. Według Dariusza Zinkowskiego:„Pięć lat temu pompy gruntowe miały przewagę w Polsce, ze względu na to, że były stabilniejszym źródłem ciepła. Obecnie przegrały konkurencję z pompami powietrznymi ze względu na większą efektywność takiej instalacji”. Wyjaśnił, że pompy powietrzne nie wymagają wymiany instalacji i sprawdzą się nawet w starym budownictwie. Istotnym czynnikiem jest producent takiego urządzenia, który gwarantuje serwis i doradców technicznych. Do tej pory największą popularnością cieszyły się pompy importowane, jednak w Polsce istnieją firmy jak Galmet czy Silesia Term, które dorównują zagranicznym odpowiednikom. Sytuacja na polskim rynku pomp ciepła się zmienia na co wpływ miały np. programy dofinansowań i rozwój nowych technologii.
Dariusz Zinkowski wskazał, że okres zwrotu kosztów instalacji fotowoltaicznej to około 7 lat, dodając że najbardziej opłacalnym rozwiązaniem jest połączenie pobierania energii z paneli słonecznych i pomp ciepła. Program NFOŚiGW „Czyste Powietrze” daje możliwość dofinansowania do takiej kompleksowej metody zaopatrywania obiektów w prąd i energię cieplną.
Na pytanie o możliwości odejścia Polski od paliw kopalnych, prezes spółki TradeMark Energy odpowiedział że „jest to możliwe, jednak jest to długotrwały proces”. Społeczeństwo jest coraz lepiej uświadomione, ludzie przestawiają się na energię odnawialną, rezygnują z opalania pieców węglem, aby redukować niską emisję. Jego zasoby szybko się nie wyczerpią, ale wydobycie surowców kopalnych będzie ograniczane. Największy wpływ na zanieczyszczenie powietrza ma energetyka zawodowa i zakłady przemysłowe. Rozwiązaniem mogłaby być budowa elektrowni atomowej, która dawałaby czystą energię. „Ludzie boją się energetyki atomowej jednak technologia idzie do przodu i taka metoda pozyskiwania energii jest coraz bardziej bezpieczna – podkreśla prezes. Według Dariusza Zinkowskiego odejście od węgla powinno być stopniowe z jednoczesnym ograniczaniem importu tego surowca.
Mimo rozwoju OZE w Polsce, nadal istnieje wiele miejsc, w których świadomość o konieczności ochrony środowiska jest niska. W parze z egzekwowaniem zachowań niezgodnych z przepisami i jego poszanowaniem, powinna iść edukacja, która uświadamiałaby o szkodliwości dla zdrowia np. palenia śmieci w paleniskach domowych. Programy NFOŚiGW – „Czyste powietrze” i „Mój prąd” dały możliwość szerszego korzystania z odnawialnych źródeł energii, jednak subwencje powinny być o wiele wyższe np. poprzez uzależnienie wysokości dofinansowania od przychodów.
Według szacunków ekspertów moc zainstalowana w fotowoltaice będzie stale rosła i w 2025 r. może osiągnąć nawet 9,6 GW. Polskie firmy oferujące produkty dla energetyki odnawialnej łączą siły i wspólnie rozmawiają o wypracowaniu najlepszych rozwiązań na rzecz rozwoju krajowego przemysłu takich urządzeń i ochrony środowiska. (JC)
