Mimo obniżenia akcyzy Łódzka Grupa Zakupowa i tak od 1 stycznia zapłaci więcej za energię elektryczną. Nie wiadomo tylko o ile, bo zgodnie z nową ustawą samorządy mają renegocjować podpisane wcześniej umowy. Łódzki samorząd jest gotowy do rozmów, ale pyta ministra energii o wskazówki, aby negocjacje i zawarte porozumienia były zgodne z prawem.
Przypomnijmy w piątek 28 grudnia Sejm i Senat przyjęły ustawę dotyczącą zmiany podatku akcyzowego oraz innych ustaw, które mają ochronić odbiorców przed skokowym wzrostem cen prądu. 30 grudnia nowelę obniżającą akcyzę energię elektryczną podpisał prezydent Andrzej Duda.
Obniżenie stawki akcyzy oraz opłaty przejściowej ma zapewnić utrzymanie łącznych kosztów odbiorców na poziomie zbliżonym do roku 2018. Mateusz Morawiecki twierdził, że na obniżeniu akcyzy i opłaty przejściowej skorzystają też samorządy.
Problem w tym, że gminy w wielu wypadkach zawarły wcześniej kontrakty na dostawy energii przewidujące podwyżki cen o kilkadziesiąt procent. W takiej sytuacji jest m.in. Łódź.
– Uchwalona w ekstra tempie ustawa, którą chwali się rząd, nie wyjaśnia właściwie nic poza tym, że obniżono akcyzę. Nadal nie wiemy, o ile zmieni się stawka, jaką mamy zapisaną w umowie, w jaki sposób mamy renegocjować umowę i kiedy do rozmów przystąpić – powiedział Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi. – Dlatego przygotowałem pismo do ministra Tchórzewskiego z prośbą o wyjaśnienia wszystkich wątpliwości oraz wskazanie drogi zgodnej z prawem. Aby nie okazało się, że nasze negocjacje z firmą, która wygrała przetarg zostaną zaskarżone przez podmioty, które w tym przetargu dały gorsze oferty.
Krzysztof Makowski, radny Rady Miejskiej podkreślił, że zaraz po Nowym Roku Komisja Transportu Rady Miejskiej spotka się w MPK, by oszacować, ile spółka przewozowa może zaoszczędzić w wyniku obniżenia akcyzy za prąd.
– Radni jako pierwsi zwracali się do rządu z apelem o rekompensaty dla samorządów za podwyżki stawek za prąd. Uważamy, że każda złotówka, jaką da się zaoszczędzić na rachunkach energetycznych jest cenna, bo można ją przeznaczyć na realizację potrzeb mieszkańców. A tych jest wiele – powiedział radny Makowski. – Oczywiście radni dołączają się do pisma władz Łodzi i oczekują, że minister Tchórzewski wskaże sposób, w jaki należy renegocjować umowę z obecnym dostawcą prądu. Mam nadzieję, że nowej ustawy nie zakwestionuje Unia Europejska jako niezgodną z prawem europejskim.
Ze wstępnych szacunków wynika, że Łódź zaoszczędzi na obniżce akcyzy około 1,6 mln zł rocznie, ale i tak w 2019 roku zapłaci 40 procent więcej za energię niż w roku 2018. Chyba, że w wyniku renegocjacji umowy z PGE Obrót, które wygrało przetarg i podpisało z miastem umowę, obowiązujące stawki zostaną jeszcze obniżone. Miasto jest gotowe do rozmów ze spółką PGE.
Jeszcze przed przyjęciem nowelizacji ustawy, Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich przypomniał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że samorządy mogą odwołać się do innej ustawy – Prawo Zamówień Publicznych
– Mówiąc w pewnym uproszczeniu, przepisy zamówień publicznych pozwalają w przypadku znaczących zmian okoliczności, zwłaszcza powodujących straty czy nieuzasadnione koszty dla jednostek publicznych, na zmianę zawartej już umowy z dostawcą. A jeśli wybrany w przetargu podmiot nie zgadza się na takie zmiany, można pójść ze sprawą do sądu – tłumaczył Porawski.
Źródło: Gospodarka Komunalna