Wielu polskich pacjentów nie ma dostępu do nowoczesnych metod terapeutycznych. Ten brak rekompensują częściowo badania kliniczne, prowadzone przez instytuty naukowo-badawcze i uczelnie medyczne. Objęcie takimi badaniami wielotysięcznej grupy chorych, dla których standardowa medycyna nie oferuje żadnych rozwiązań, jest często jedyną szansą na leczenie schorzeń, które ratują im życie. Działalność tę wspiera finansowo powołana w 2019 roku Agencja Badań Medycznych
W ramach pierwszego konkursu rozstrzygniętego pod koniec ubiegłego roku 27 jednostek badawczych, prowadzących projekty w obszarze pediatrii, neonatologii, neurologii, hematologii, radioterapii, onkologii i kardiologii otrzymało łącznie pół miliarda złotych. Na sfinansowanie niekomercyjnych badań klinicznych w tym konkursie budżet ABM wynosił pierwotnie 100 mln zł.
– Naukowcy zgłosili wnioski na kwotę półtora miliarda zł. Przekroczyli budżet agencji kilkunastokrotnie. To pokazało jak bardzo brakowało takiego źródła finansowania. Po konsultacjach z resortem zdrowia podjąłem decyzję o zwiększaniu alokacji ze 100 mln zł na pół miliarda zł. Z beneficjentami, którym przyznaliśmy grantów zawarto już 95 proc. umów. Kolejne będą wkrótce podpisane. – informuje dr. n med. Radosław Sierpiński, prezesa Agencji Badań Medycznych..
Dofinansowanie projektów wynosi sto procent wszystkich kosztów ponoszonych przez ośrodki. Naukowcy otrzymują całą kwotę dotacji na testowanie technologii, łącznie z zakupem leku, niedostępnego dla pacjentów w innych warunkach, ze względu na bardzo wysoką cenę. W ten zakres wchodzą też koszty ich hospitalizacji, jeśli zachodzi taka potrzeba. Część pieniędzy może być przeznaczona również na zakup aparatury laboratoryjnej, niezbędnej do prowadzenia badań klinicznych. Efekty przeprowadzonej terapii będą stanowiły później podstawę do opracowania publikacji naukowych.
Na prowadzenie niekomercyjnych badań klinicznych w ramach pierwszego konkursu granty przyznano m.in. dla Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Curie Skłodowskiej, Centrum Zdrowia Dziecka oraz kilku Uniwersytetów Medycznych w Łodzi, Gdańsku, Toruniu, Warszawie, Białymstoku, Lublinie i Wrocławiu. Otrzymał je także Instytut Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, Wojskowy Instytut Medyczny i Uniwersytet Jagielloński.
– Spektrum testowanych technologii lekowych jest bardzo szerokie. Najwięcej jest w hematologii i onkologii. W badaniach klinicznych pacjentom podawane będą leki biologiczne, innowacyjne, ale też przeciwciała rekombinowane. Wspieramy też projekty z zakresu leczenia udarów, radiologii, schorzeń neurologicznych. Wiele tych projektów już jest w trakcie realizacji. Te terapie na pewno trafią także do szpitali. Jestem przekonany, że polscy naukowcy opracują w wyniku tych badań nowe technologie i schematy leczenia, które będą dużo tańsze od oferowanych przez producentów zagranicznych. Każda złotówka z odpisu NFZ przekazana ABM z pewnością wróci do pacjentów. – zapewnia prezes.
Ośrodki badawcze, które dostały dotacje, testują leki niedostępne do tej pory w Polsce, ale również takie, które istnieją już na rynku, ale mogą znaleźć zastosowanie w leczenia innych schorzeń, niż wynika to z ich dotychczasowych wskazań. Wspierana przez ABM działalność badawcza zmierza do zapewnienia polskim pacjentom znaczącej poprawy leczenia oraz dostępu do skutecznych, bezpiecznych i nowoczesnych terapii.
Agencja prowadzi obecnie oceną merytoryczna tegorocznych projektów zgłoszonych do drugiego konkursu. Alokacja na poziomie 200 mln zł, prawdopodobnie będzie także zwiększona, ponieważ naukowcy zgłosili wnioski na kwotę trzykrotnie wyższą – 600 mln zł. Tym razem dominowała kardiologia, ale dużo wniosków dotyczyło też onkologii i hematologii. W ciągu najbliższego półtora miesiąca znana będzie lista beneficjentów wyłonionych w tym konkursie.
– Po wybuchu epidemii koronawirusa ogłosiliśmy dodatkowy konkurs w ramach tzw. „szybkiej ścieżki” ukierunkowany na walkę z COVID-19. Nasza instytucja zareagowała najszybciej w Europie jeśli chodzi o takie badania. Dziewięć dni po ogłoszeniu stanu epidemicznego w kraju pierwsze projekty otrzymały już dofinansowanie w wysokości 5 mln zł. Już za rok będziemy mieli pierwsze efekty badań dotyczących polskich testów, rodzimych technologii lekowych, a być może również wektorów szczepionkowych, za które mocno trzymam kciuki. Mimo, ze ABM działa dopiero od kilkunastu miesięcy dużo ciekawych rzeczy udało się nam już zrobić – podsumowuje dr Radosław Sierpiński.
Jeden z dofinansowanych projektów dotyczy opracowania i wdrożenia na rynek szybkiego i prostego w obsłudze testu do identyfikacji koronawirusa. To przyczyni się do przyspieszenia procesu diagnostycznego, a tym samym do zahamowania rozprzestrzeniania się epidemii. Szybka diagnostyka jest bowiem kluczowym elementem dla opanowania i ograniczenia pandemii.
Projekt realizowany jest w partnerstwie z Małopolskim Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, Instytutem Biotechnologii i Medycyny Molekularnej w Gdańsku, Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu, Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym we Wrocławiu, Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym, oraz Uniwersytetem Medycznym im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
Jolanta Czudak