Zawiadomienie do prokuratury po kontroli w Centrum i Sieci Badawczej Łukasiewicz

313

Brak realizacji ustawowych zadań, dowodów na realizację niektórych umów, rozrost zatrudnienia dyrektorów czy zbędne dodatkowe świadczenia dla kadry zarządzającej o wartości 8,4 mln złotych – wykazał wewnętrzny przegląd w Centrum i Sieci Badawczej Łukasiewicz. W związku z zaniedbaniami poprzedniej kadry zarządzającej nowy prezes złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Zmiany w Centrum Sieci Badawczej Łukasiewicz

W marcu 2024 minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek powołał nowe kierownictwo Sieci Badawczej Łukasiewicz. Funkcję prezesa Centrum i Sieci objął dr Hubert Cichocki, zaś wiceprezesa Wiesław Skwarko. Po objęciu funkcji nowe kierownictwo przystąpiło do przeglądu zasadniczych procesów realizowanych przez Centrum i Sieć. Procesy te były rozpatrywane pod kątem efektywności działań służących realizowaniu celów ustawowych, jak również ich legalności, gospodarności, rzetelności, a także jakości praktyk menedżerskich. 

– Są to wyniki półrocznych prac w zakresie porządkowania Centrum Łukasiewicz. To bardzo ważna jednostka z punktu widzenia polskiej nauki i wymaga ona wielu zmian i reform. Nowe kierownictwo takie działania podjęło – powiedział podczas konferencji prasowej minister nauki Dariusz Wieczorek.

Cele Centrum i Sieci Badawczej Łukasiewicz

Centrum Łukasiewicz pełnić miało funkcję planowania i koordynowania prowadzonych przez instytuty Sieci badań naukowych i prac rozwojowych. Do celów postawionych przed Centrum i Siecią należą przede wszystkim: prowadzenie badań aplikacyjnych i prac rozwojowych, a w uzasadnionych przypadkach także badań podstawowych, w tym na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa, transfer wiedzy oraz wdrażanie wyników badań naukowych i prac rozwojowych do gospodarki.

Brak odpowiedniej strategii Sieci i działania pozorne

W organizacji, jaką jest Sieć Badawcza Łukasiewicz, kluczowa jest rola centrali. Pełni ona funkcje z zakresu monitorowania i nadzoru nad instytutami. Powinna także generować wartość dodaną dla instytutów. Jak wykazał przegląd działalności operacyjnej, w czasie pięciu lat funkcjonowania Sieci nie stworzono narzędzi pozwalających na osiągnięcie takich efektów. Przedstawione we wrześniu 2023 roku projekty strategii Centrum i Sieci Łukasiewicz nie spełniały elementarnych wymogów stawianych przed tego rodzaju dokumentami. Wiele z istotnych funkcji Centrum nie było w ogóle realizowanych lub odbywało się to w sposób pozorny.

Zawierano umowy na pozorowane zadania, na kwoty nawet 100 tys. zł. Zlecano np. opracowanie koncepcji i pomimo rozliczenia umów, brakuje efektów tych działań. W Centrum nie był także prowadzony centralny rejestr umów, a wiele wytworzonych w poprzednich latach dokumentów jest niedostępnych lub zgubionych. Zjawisko to dotyczyło również realizacji poważnych projektów inwestycyjnych o wartości ok. 1,5 mld złotych (Kampus w Macierzyszu).

– Sieć Badawcza Łukasiewicz jest organizacją, która wymaga wsparcia i docenienia. (…) Brakuje działania ze strony Centrum, które powodowałoby, że instytuty mają wsparcie zarówno merytoryczne, jak i techniczne. Brakuje również strategicznej dokumentacji, która powinna być już dawno. Istotnym elementem, który również pojawia się we wszystkich dokumentach pokontrolnych, jest sposób prezentacji i komercjalizacji wyników badań. Nie trzymano się terminologii wynikającej z przepisów prawa i do wyników komercjalizacji były zaliczane prace, które komercjalizacją bezpośrednią ani pośrednią nie były. W takiej organizacji jak Sieć Badawcza Łukasiewicz  Centrum powinno wspierać, a nie tylko pozorować swoje działania – wskazała wiceminister nauki Maria Mrówczyńska.

Według wniosków pokontrolnych przeglądu, wykazywana w sprawozdaniach kwota przychodów z komercjalizacji była nieprawdziwa i nawet 10-krotnie zawyżona.

Zbyt rozbudowana kadra zarządzająca

Na 84 zatrudnionych w Centrum Łukasiewicz pracowników aż 26 pełniło funkcje kierownicze. W niektórych przypadkach komórki organizacyjne składały się wyłącznie z dyrektorów oraz ich zastępców. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. poprzedni prezes Centrum Łukasiewicz Andrzej Dybczyński zawarł z dyrektorami instytutów aneksy, na mocy których m.in. wydłużono im okres wypowiedzenia stosunku pracy do 6 miesięcy (niezależnie od faktycznego stażu pracy), przyznano prawa do odprawy w wysokości 3 miesięcznego wynagrodzenia oraz przyznano wiele świadczeń dodatkowych. Łącznie miały one kosztować Sieć ok. 8,4 mln zł, w sytuacji gdy wynagrodzenia pracowników badawczych kształtowały się blisko wartości płacy minimalnej.

Zawiadomienie do prokuratury

– Przejmując rządy i przygotowując przegląd dotyczący Centrum Łukasiewicz z przerażeniem patrzyliśmy na to, co tam się wcześniej działo. To wszystko będziemy się starali poprawiać. Wyniki tych audytów doprowadziły nas do złożenia zawiadomienia do prokuratury, bo w naszej ocenie środki finansowe były dzielone niegospodarnie – powiedział minister nauki Dariusz Wieczorek.

Do prokuratury złożone zostało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nadużycia uprawnień/niedopełnienia obowiązków (art. 231 kodeksu karnego) przez działającego w imieniu Centrum Łukasiewicz ówczesnego prezesa.

Potrzeby Centrum i dotychczasowe działania nowego kierownictwa

Centrum i Sieć Badawcza wymagają szeregu działań naprawczych, a w szczególności wykreowania nowej wizji organizacji i opisania jej w rzetelnie przygotowanej strategii. Stosowane dotychczas mechanizmy nie pozwalają na efektywne realizowanie działań komercjalizacyjnych służących wdrażaniu rezultatów prac badawczych do gospodarki. Istnieje też potrzeba opracowania i wdrożenia realnych mechanizmów wspierających realizację celów organizacji, a także zdefiniowania optymalnej roli Łukasiewicza w systemie polityki naukowej i B+R państwa.

Wiele z działań naprawczych zostało już wprowadzonych. Jak powiedziała wiceminister nauki prof. Maria Mrówczyńska: – Nie tylko kontrolujemy, ale już wprowadzamy zmiany, by Sieć Łukasiewicz funkcjonowała sprawnie i efektywnie na rzecz nauki i polskiej gospodarki.

Dotychczasowe działania w Centrum objęły m.in. urealnienie struktury organizacyjnej, znacznie ograniczając liczbę stanowisk kierowniczych, w tym zmniejszając o połowę liczbę dyrektorów.

W opracowaniu jest także długo wyczekiwana strategia Sieci Badawczej Łukasiewicz: – Nowa strategia Sieci, nad którą dziś intensywnie pracujemy, będzie się skupiała na kwestiach związanych ze zbudowaniem zdolności w ramach Centrum Łukasiewicz i Sieci Badawczej Łukasiewicz do działalności komercjalizacyjnej – zapowiedział prezes Centrum Łukasiewicz, Hubert Cichocki.

Przyszłość Centrum Sieci Badawczej Łukasiewicz

To jest jednostka, dla której szykujemy nową strategię. Chcielibyśmy, aby docelowo, oprócz swoich instytutów, promowała wszystkie instytuty badawcze w Polsce. Musi być jedno miejsce, w którym będą informacje o pracy i zakresach działalności wszystkich instytutów, o tym jakie badania mogą prowadzić. Muszą być też dostępne informacje o efektach tych badań – jakie sukcesy osiągają polscy naukowcy – nawet po to, by móc zastanowić się nad komercjalizacją ich wyników. Chcielibyśmy, by w strukturze Centrum znalazł się nowy, dedykowany temu ośrodek: Krajowe Centrum Transferu Technologii – zapowiedział Dariusz Wieczorek.

Oprócz powołania Krajowego Centrum Transferu Technologii, podczas konferencji prasowej zapowiedziano: wzmocnienie Sieci Badawczej Łukasiewicz na poziomie regulacyjnym, reformę Centrum Łukasiewicz umożliwiającą wsparcie instytutów Łukasiewicza, włączenie do Łukasiewicza zasobów Centrum GovTech.

MNiSW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać komentarz!
Please enter your name here